zwichnięcie barku i rehabilitacja

witam, mam 19 lat i zwichnalem sb ostatnio bark,ogólnie to calosc wyleciala z tej "kolki na barku xd" nastawili mi go dopiero po 8h, miesiac temblaka potem 3-4mies rehabilitacji, i sa dwie pozycje jakbym uzywal w nich barku ze mam okolo 20-30% szans na ponowne wypadniecie, to dosc sporo ale powiedzial tez ze profesjonalna rehabilitacja w dobrym osrodku radykalnie by je zmniejszyla, czyli bylby prawie jak nowy ;p i chcialbym was spytac czy uwazacie ze tak droga i dobra rehabilitacja faktycznie moglaby te % zmniejszyc o tak wiele ?

Zmieniony przez - Arsen12 w dniu 2014-10-23 14:36:25

Oczywiście, że profesjonalna rehabilitacja jest nieporównywalnie lepsza od wypalonych zawodowo fizjoterapeutów w jakiejś przychodni.

a skoro lekarz 3-4 miesiace takiej rehabilitacji mi przepisal to orientuje sie ktos ile bym potrzebowal na calosc kasy mniej wiecej ? oraz czy te 20-30% przy dwoch zadkich pozycjach to zly wynik ? ;d

Człowieku. Piszesz takimi ogólnikamk, nie podając żadnych przybliżonych informacji na temat kontuzji że nikt nie jest w stanie udzielić Ci odpowiedzi.
Jeśli uszkodzony obrąbek to z 15 tys.

Zmieniony przez - nosor w dniu 2014-10-23 22:06:10

nic nie slyszalem o obrabku, jak patrzylem na rtg to wygladalo raczej normalnie ;p a tak btw, jak to jest z tym ze lekarz powiedzial ze po zwyklej rehabilitacji, tanszej bd te 25~% na ponowne zwichniecie przy dwoch ustawieniach reki, to przy WSZYSTKICH innych ta szansa nie wzrosnie wgl ? ? i czy te 25% bedzie tez malec w dalszym czasie ?

Zmieniony przez - Arsen12 w dniu 2014-10-24 06:57:35

Pokaż na rtg i opis lekarza.

nie wzialem chyba nawet xd dbra o wycene najlepiej sie zglosze do osrodka juz ;)

Zmieniony przez - Arsen12 w dniu 2014-10-26 02:59:53

lekarz powiedzial ze po zwyklej rehabilitacji, tanszej bd te 25~% na ponowne zwichniecie przy dwoch ustawieniach reki, to przy WSZYSTKICH innych ta szansa nie wzrosnie wgl ? ? i czy te 25% bedzie tez malec w dalszym czasie ?

Witam ;) Mi bark wypadł już około 12 razy. Pierwszy raz jakieś 2 lata temu miałem nastawiony w szpitalu pod narkozą i 2 miesiące rehabilitacji a resztę nastawiałem sobie sam. Bark wypadał mi dość często co przekreślało moje plany odnośnie siłowni, teraz ćwiczę regularnie na i od 6 miesięcy mam spokój, muszę już uważać także gra w siatkę czy ogólnie na wszystkie ruchu z za głowy muszę bardzo uważać, ale podnoszenie ciężarów czy max na klatkę nic się nie dzieje kompletnie, proponowali mi operację ale nie zgodziłem się na nią i bardzo się z tego cieszę :)