Mike Tyson prime vs Joe Fraizer prime

Jak myślicie kto by wygrał?? Obydwaj zawodnicy walczyli podobnym stylem.
Mike Tyson co mozna o nim powiedzieć: Bardzo szybki i dynamiczny bokser,świetnie skracający dystans,ogromny repertuar ciosów para w obydwóch rekach.Swietnie widział luki w obronie przeciwnika.Był także mega odporny na bardzo silny cios,co można wywnioskować choćby z walki z frankiem bruno czy ruddock...z tym drugim przyjął kilka razy poteżny Smash a nawet się nie zachwiał..frank bruno także bij mega mocno 40 win 38 przez ko. Tyson dobrze czuł sie w pól dystansie dzieki któremu mógł udzerzać z każdej płaszczyzny sierpy haki,uderzenia na korpus.Nie którzy uważają że holyfiled lepszy w póldystansie natomiast ja tak nie uważam.W pierwszej ich walce która była bardzo zacieta gdy zaczniemy analizowac ich wymiany holyfiled zbierał wiecej silnyh ciosów.Oczywiscie Tyson szybko w tej walce stracił energie co było widac od drugiej połowy... zaniedbał trening kondycyjny....holyfiled także dużo klinczował i spychał mika był o wiele lepiej przygotowany kondycyjnie ale to inna bajka..:) Piszemy o prime...
Joe fraizer... Bardzo dobry balans ciałem, świetny lewy sierpowy wielkie serce do walki,ciągle nacierający na przeciwnika.
Ja bym dawał 65 procent na wygraną mike 35 fraizer...

Dałem wiecej na mika dlaczego.Był szybszy bardziej dynamiczny i miał lepszą prace nóg,po drugie wiekszy repertuar ciosów tych silnych. Do tego joe fraizer robiac uniki chodził głową góra dół co bardzo dobrze leżało mikowi gdyż lubił zadawać haki...odsłaniał też korpus....po stronie joe kondycja w póżniejszych rundach i chyba mocniejsza psyha:)

Ajtujek Szminka by ich zniszczył...Jednym ciosem.Półciosem.Winko Ciociosan.