Na chwilę obecną moje rozwiązanie prezentuje się następująco:
Zestaw A
Przysiad ze sztangą na barkach
Podciąganie na drążu z szeroko rozstawionymi dłońmi
Wyciskanie sztangi leżąc
Wyciskanie hantli leżąc
Prostowanie ramion na wyciągu stojąc
Zestaw B
Martwy ciąg
Pompki na poręczach
Wyciskanie sztangi stojąc
Wiosłowanie ze sztangą
Uginanie sztangi na modlitewniku
W wiekszości ćwiczeń zastosowałbym metodę RAMPY.
1. zastanawiam się nad ilością powtórzeń, co w mojej sytuacji będzie lepsze - mniej (np. 6) czy więcej (np. 10) powtórzeń?
2. Czy po 5 ćwiczeń na trening wystarczy, czy jednak lepiej jeszcze dodać jakieś ćwiczenie dodatkowe na konkretną partię.