Pon-aeroby
Wt-nogi, brzuch, łydki
Śr-bicepsy, tricepsy, klata, plecy(ze względu na dostępny sprzęt)
Czw-aeroby
Pt-nogi,brzuch,łydki
Śr-bicepsy,tricepsy,klata,plecy(znowu)
Nd-wolne
Odżywianie (nabranie masy, potem trochę spalanie większą ilością aerobów):
7:30 kanapka z warzywami(zależy co było)
10:30,11:30 szkolne przerwy to tak jak na śniadanie grachamki pełne witamin(warzyw)
15:30 obiad (zupa, jakiś kotlet/pierś to co mama zrobi)
17:30 znowu jakaś kanapka tym razem z mięskiem typu pierś albo kotlet
19:00 twaróg
Tak wyglądało żywienie przez całe 6 miesięcy... Czasami na śniadanie zdarzyła się jajecznica na smalcu, którą jakoś ubłagałem ;)
Jeżeli chodzi o trening to zbytnio nie chcę się rozpisywać: mam 2hantle rozkładane obciążenie 20kg w 8x2,5kg postaram skę o drążek i ławkę ze sztangą...
Teraz co udało mi się osoągnąć? Skok wagi z 58kg do aktualnych 63kg skok ramienie z 32 do 34,5, pojawienie się jakiejś klaty oraz eypracowanie mięśni brzucha to widać jak narazie tylko górne 2 ze względu na drobny tłuszcz na dole.
Plany na listopad i grudzień: podbić wagę do 68-70 kg zmieniając dietę, a po zakupieniu ławki lecieć na redukcję w styczniu.
Jakieś porady dla mnie? Co zmienić? Co zostawić? Trening mogę wypisać jeżeli to ważne