Wiadomo, że będąc przez dłuższy na wysokich węglach spada wrażliwość komórek mięśniowych na insulinę. Komórka ma receptory które nie reagują na inse, nie przepuszczają glukozy która jest wtedy chętniej odkładana przy nadwyżkach kalorycznych.
Po redukcji na niskich weglach , mieśnie są uwrażliwione, polepszona jest zatem insulinooporność.
1. Przypadek pierwszy
Jesteśmy po 2-3 miesiącach budowania masy na wysokich węglach;
Pytanie:
Ile potrzeba czasu na niskich węglach by znowu dobrze uwrażliwić komórki na insę ? Pytam z punktu widzenia okresów miedzymasowych, czyli robimy masę -> celowe roztrenowanie na low carb w celu uwrażliwienia komórek ? Ma to sens ??
2. Przypadek drugi
Jesteśmy po redukcji kilkumiesięcznej na niskich węglach (wegle były 0-200g/kg mc, okresy HC LC, ckd). Po redukcji trafił sie cheat mega-weglowodanowy, ale taki trwający tydzień. Skutki - cialo zalane wodą, wpadlo troche tkanki tluszczowej, ale BF nadal niski choć lekko zwiększony do 12-13%.
Pytanie:
Czy jeden tydzień mega wpiepszania wegli prostych, tłuszczów o izomerach trans mocno spiepszy wrażliwość insulinową jeśli przed tym była kilkumiesięczna ostra redukcja na niskich weglach (low carb i ckd) ? Dodam ze w tym okresie, leciały omega3 i cynamon.
Teraz chce budować masę i zastanawiam sie czy taki cheat mocno namieszał. Jutro kończe celowe roztrenowanie i zaczynam masę na CC.
Live is too short to be small