NataSaray
Witam,
Od kilku miesięcy ćwiczę na siłowni według stałego planu: http://treningi.blox.pl/2014/02/PLan-na-mase-4-dniowy.html
Wykonuje przy okazji trochę innych ćwiczeń na poszczególne partie mięsni jednak wydaje mi się, że trzeba dopracować ten plan do końca tak aby ćwiczyć równomiernie poszczególne mięśnie i tutaj bym prosił o parę wskazówek, jakimi ćwiczeniami uzupełnić ten plan. Ze względu na to, że dopiero zaczynam nabierać masy to ćwiczę więcej na wolnych ciężarach niż na maszynach.
Co do diety to codziennie jem owsiankę na śniadanie z płatkami musli, później idę na siłownie, po siłce z 2 banany, jak wracam to obiad zazwyczaj pol kilo filet z kurczaka, ziemniaki lub ryż do tego kalafior albo np. brokuł. Później stopniowo staram się zmniejszać węglowodany i zwiększać ilość białka. Zazwyczaj jajka, chudy ser, twaróg i ciemne pieczywo. Raz lub dwa razy w tygodniu pół kilo wołowiny na obiad zamiast kurczaka czasem też indyk. Dieta dość monotematyczna więc jeśli macie jakieś ciekawe propozycję to z chęcią wysłucham bo póki co mi się nie znudziła bo chyba dobrze działa ale to raczej kwestia czasu zanim mi się przeje.
To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość, pozdrawiam ;)
Od kilku miesięcy ćwiczę na siłowni według stałego planu: http://treningi.blox.pl/2014/02/PLan-na-mase-4-dniowy.html
Wykonuje przy okazji trochę innych ćwiczeń na poszczególne partie mięsni jednak wydaje mi się, że trzeba dopracować ten plan do końca tak aby ćwiczyć równomiernie poszczególne mięśnie i tutaj bym prosił o parę wskazówek, jakimi ćwiczeniami uzupełnić ten plan. Ze względu na to, że dopiero zaczynam nabierać masy to ćwiczę więcej na wolnych ciężarach niż na maszynach.
Co do diety to codziennie jem owsiankę na śniadanie z płatkami musli, później idę na siłownie, po siłce z 2 banany, jak wracam to obiad zazwyczaj pol kilo filet z kurczaka, ziemniaki lub ryż do tego kalafior albo np. brokuł. Później stopniowo staram się zmniejszać węglowodany i zwiększać ilość białka. Zazwyczaj jajka, chudy ser, twaróg i ciemne pieczywo. Raz lub dwa razy w tygodniu pół kilo wołowiny na obiad zamiast kurczaka czasem też indyk. Dieta dość monotematyczna więc jeśli macie jakieś ciekawe propozycję to z chęcią wysłucham bo póki co mi się nie znudziła bo chyba dobrze działa ale to raczej kwestia czasu zanim mi się przeje.
To mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość, pozdrawiam ;)
Krzysztof Piekarz
Kazimierzu
Ekspert-SFD
