Nieregularne treningi jak poradzić?

Witam
Mam za sobą dwie redukcje, ale postanowiłem do końca nie wycinać, gdyż szło to już jak krew z nosa plus został, by ze mnie suchar. Dlatego jakieś 2 miesiące temu postanowiłem wejść na masę, ale zacząłem pracę, pracę na kilka zmian, tzn raz mam na 6:30 raz na 18 a innym razem na 11 plus nie pracuje od poniedziałku do piątku tylko we wszystkie dni tygodnia i czasem mam tak, że pracuje pn, wt, śr i czw, pia, sob mam wolną do tego mam jeszcze szkołę
I tu jest problem chciałbym zacząć masować i zacząć znowu ćwiczyć, bo teraz stać mnie na dietę i na siłownię, więc chciałbym to wykorzystać tylko treningi będą musiały być dopasowane do grafiku, który co prawda mam na miesiąc z góry ustalony, ale będę musiał np 3 treningi upchać po sobie co dziennie albo jakoś, inaczej to zrobić. Więc nie wiem czy jest sens. Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Jeżeli naprawdę Ci na tym zależy to znajdziesz rozwiązanie, które będzie sprzyjało tej sytuacji. Po prostu musisz dopasować treningi pod siebie, godziny pracy. Jeżeli nie masz wyboru swobodnie rozplanowywać treningów w ciągu tygodnia, będziesz zmuszony do kombinowania. Przedstaw jak Ty to widzisz.

Przykładowo na następne dwa tygodnie trening 3x w tyg mógłbym zrobić w takie dni
1 tydz.
Wtorek, środa, piątek
2 tydz.
Niedziela, wtorek, sobota

Są to dni wolne od pracy, więc po szkole siłownia i luzik tylko czy takie rozplanowanie dni nie przemęczy czy coś organizmu?
Inną sprawą jest to, że jak idę na 4h do pracy to nie mam przerwy więć od godziny 18 do 22 nic nie jem. W szkolę to, co przerwę mogę jeść, więc to nie problem ;)

Spore odstępy, nie wygodna sytuacja dla organizmu. Nie zdąży się dostosować do takiego trybu, w odczuciu to będą jak zrywy treningu siłowego. W domu nie masz możliwości trenowania? Hantle?

Cztery godziny to żaden problem, zadbaj o zbilansowane posiłki i dostarczaj odpowiednią ilość kalorii, z uwagą na makroskładniki. Na pierwszy tydzień jest pomysł, lecz w drugim jest gorzej.

Zmieniony przez - dudee w dniu 2014-11-15 18:43:43

Już przerabiałem trening w domu w którym mam tylko 2 hantle i nie dość że nie ma takiej motywacji jak na siłowni to jeszcze nie przećwiczę wszystkiego.

Nie dasz rady ćwiczyć w dni pracy ?

Treningi możesz jak najbardziej zamieniać.Nie zawsze będzie to najkorzystniejsze rozwiązanie, natomiast "jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma".

Mógłbym tylko, że w tygodniu pracuje od 18 do 22, a szkołę kończę średnio koło 14 :/
Chyba wychodzi na to, że będę musiał poczekać jeszcze pół roku do skończenia liceum i wtedy zacznę przygodę z masowaniem.

Trening siłowy możesz zamknąć w 45 minut jak lekcja szkolna.
Nie odpuszczaj tak łatwo .Ludzie mają gorzej

Wiem, że da radę, bo sam w tylę robiłem treningi nie wliczając rozgrzewki i rozciągania po ofc. ;)
Z dni w szkole, kiedy kończę wcześniej to tak
Wtorek: 13:30
Środa: 13:30
Czwartek: 12:30
Piątek: 13:30

Co do pracy to w tygodniu mam albo na 15 albo na 17 , w weekendy różnie, ale zwykle na 6:30 albo na 11.
Plus nie wiem czy po siłowni miałbym siłę pracować, bo nie jest to siedzenie za biurkiem tylko bieganie po sklepie ;)

Tzn jakby nie ten problem, że dni pozwalające na trening są tak oddalone albo zbliżone do siebie to nie było, by problemu tak na prawdę :/

wcześniej pisałeś że kończysz szkołę ok 14 pracujesz 18-22 więc dlatego napisano ci że to nie problem.

ja tu powiem jak koledzy - siłownia to godzina, dojście na siłownie 30 min(?), prysznic i gastro 30 min, powrót do domu/droga do pracy 30 min.
te czasy - fakt orientacyjne ale tak to pewnie będzie wyglądało. masz do wyboru albo wpleść to w jakieś okienko 2,5h między szkołą a pracą albo wrzucić po pracy jeżeli jest jakiś dzień gdzie kończysz np o 19 (pisałeś ze miewasz na 15 więc tak wychodzi).
gdzie to wsadzisz to już od ciebie zależy, to ty ustalasz swój plan dnia :)