Mr.Olympia Amateur Moscow 2014

ładnie sobie liczą, 20 tys. w zł...

Na forum KIF jest podana informacja, że są w toku formalności startu Marka Olejniczaka wśród zawodowców. Jest tam też ocena Olimpii Amatorów.
http://kif.pl/www/aktualnosci/amatorska-olympia-wyniki/

Zmieniony przez - ojan w dniu 2014-12-01 17:00:04

to jest napewno 5000eu? ja cos slyszalem o 2000$, pewnie co roku burgery podbijaja stawke, zeby sie wiecej nachapac

od Oleya:

'4 miejsce ogólnie uważane za najgorsze.Osobiscie nie uznam ,że jestem zadowolony.Ale nie winie nikogo za taki wynik (na pewno nie sedziow),bo to głupie tłumaczenie. Biorę to na siebie i uznaje ,że po prostu moja forma nie była na tyle wystarczająca, aby sięgnąć po wyższa lokatę. Następnym razem wyjdę w lepszej ,nie do podwazenia formie na pohyber tym,którzy jej nie doceniają ,a będą musieli.
No dobra dosyć żalu!!!. ...chciałbym przede wszystkim na maxa i z całego serca podziękować WAAAMMM WSZYSTKIM,lajkujacym, piszący motywujace komentarze,dzwoniąc i 3majac kciuki aż do skorczu w dloniach.Nie przypuszczałem, że mam aż tak wielu życzliwych ludzi wokół siebie,dajecie mi mega epe do tego żeby być jeszcze lepszy i mam wrażenie ze mi mowicie:"Oley!olej to...!podążaj swoją drogą! "
Następnym razem Was nie zawiode, będę LEPSZY....bede NAJLEPSZY!!!'

Andrzej -jak oglądałeś-a pewnie tak -jesteśmy także ciekawi Twojej opinii o zawodach i miejscu Roberta Piotrkowicza na Ferrigno Legacy.

Tutaj sprawa jest ewidentna. Robert powinien być drugi,ale patrząc na całokształt to miejsce w pierwszej trojce na zawodach w USA tez powinno cieszyć.

Dziękujemy za opinie jednego z najlepszych cieżkich na świecie-jak widac są bardzo rózne oceny naszych zawodników na tych zawodach-nie można wszystkiego zrzucić na sędziów .

Wydaje mnie się jedno,o czym pisałem-nie ma się co nastawiać na jedne zawody i jeden szczyt formy.

Andrzejowi liczne starty nie przeszkodziły w zajmowaniu świetnych miejsc..Wywiad z Andrzejem w końcowej części filmu.







Zmieniony przez - masti w dniu 2014-12-02 09:00:13

Dobrze mówisz, że do jednych zawodów można się delikatnie poślizgnąć i nie wyjść w optymalnej formie, ale jeśli drugie są za 2 tyg to już można dużo poprawić i być zdecydowanie lepszym co pokazał np Robert w końcówce sezonu PRO czy chociażby Andrzej Kołodziej, którego forma była mega i zasługiwał na medal MŚ, a ich docelowe zawody były którymś startem z rzędu...