Test suplementów UNS-a ! http://www.sfd.pl/Test/relacja__UNS_SUPPLEMENTS_Creatine_HCL,_Vit_a_Min,_FlavoVit_C,_Loader_II_Shot_-t1040166.html#post6
4 TEST PRZEDTRENINGÓWEK!
http://www.sfd.pl/4_Test_przed_treningówek_opinie-t1089013.html
6 test przedtreninigówek http://www.sfd.pl/6_składkowy_test_przed_treningówek_opinie_-t1097986.html
...
...
Napisał(a)
Ty masz 22lata czy 15? Jeśli wiek w profilu się zgadza to jesteś idealnym przykładem spyyyerdolenia mózgowego
Test suplementów UNS-a ! http://www.sfd.pl/Test/relacja__UNS_SUPPLEMENTS_Creatine_HCL,_Vit_a_Min,_FlavoVit_C,_Loader_II_Shot_-t1040166.html#post6
4 TEST PRZEDTRENINGÓWEK!
http://www.sfd.pl/4_Test_przed_treningówek_opinie-t1089013.html
6 test przedtreninigówek http://www.sfd.pl/6_składkowy_test_przed_treningówek_opinie_-t1097986.html
...
Napisał(a)
Jeśli już co czytasz, to czytaj ze zrozumieniem.
Przelicznik, którego używasz może być z powodzeniem stosowany, ale nie jest najwłaściwszą metodą szacowania ilościowego czy procentowego udziału białka w diecie. Faktycznie przyjmuje się, że energetyczny koszt wytworzenia 1g białka ustrojowego to około 24kcal. Jest to jednak wartość mocno uśredniona od dawna już pomijana w opracowaniach naukowych. W istocie rzeczy zależnie od tego o syntezie jakich białek mówimy (nie muszą to być białka mięśniowe), koszt energetyczny tego proces może być różny.
Warto się zastanowić jaki jest cel tworzenia tego typu przeliczników?
Otóż w domyśle chodzi o to, żeby białko było w 100% wykorzystywane na cele budulcowe, czyli by "nie marnowało się" jako surowiec energetyczny. Jest to jednak myślenie mocno teoretyczne.
Po pierwsze 100% dziennej podaży protein musiałoby stanowić białko "idealne". Jeśli założyć, że 50% białka spożywanego w ciągu dnia jest niepełnowartościowa, wychodzi na to, że znaczna część z dostarczonych aminokwasów stanowić będzie źródło energii.
Tak wiec podążając matematycznym torem Twojej precyzji wyjdzie na to, że dzienną podaż białka trzeba byłoby potraktować przelicznikiem WAO, wskazać aminokwas ograniczający i jego procentowy udział uznać jako współczynnik przez który należałoby pomnożyć całkowitą ilość białka - wtedy miałbyś taką dawkę protein, która może zostać użyta do syntezy nowych białek w ustroju i w stosunku do której należałoby użyć przelicznika 1g bałka : 24kcal niebaiłkowe. "Niepełnowartościową" resztę musiałbyś zagarnąć na drugą kupkę" i wliczyć do kalorii niebiałkowych.
Wtedy - jak się domyślasz - proporcje wygladałyby inaczej.
Warto sobie zapamiętać, że zawsze część aminokwasów dostarczanych z dietę zużywana jest jako paliwo energetyczne.
Istotnym problemem w myśleniu jakie prezentujesz jest postrzeganie białka czy aminokwasów jedynie jako surowców przeznaczonych do budowania mięśni. Zważ, że kwestia bilansu to tylko jedno z wielu zagadnień które warto zgłębiać przy układaniu diety. Wiesz czym jest katabolizm mięśniowy - czymś czego nie da się zniwelować w 100%, ponieważ jest nieodłącznym elementem treningu. Czy Twój rachunek bierze to pod uwagę?
Warto pamiętać, że niektóre aminokwasy posiadają wyjątkowe właściwości stymulowania syntezy białek i hamowania katabolizmu, przykładowo leucyna - w diecie nastawionej na budowę masy warto zwiększać jej podaż w diecie nawet kosztem tego, że część z dostarczonych z pokarmem innych aminokwasów trafi na szlaki energetyczne. Z resztą - temat można drążyć w nieskończoność. Polecam lekko uchylić pokrywę czaszki i zamiast bazować jedynie na cudzych wypowiedziach poszukać trochę na własną rękę i zastanowić się.
Zmieniony przez - OzzyMG w dniu 2014-11-23 17:47:14
Przelicznik, którego używasz może być z powodzeniem stosowany, ale nie jest najwłaściwszą metodą szacowania ilościowego czy procentowego udziału białka w diecie. Faktycznie przyjmuje się, że energetyczny koszt wytworzenia 1g białka ustrojowego to około 24kcal. Jest to jednak wartość mocno uśredniona od dawna już pomijana w opracowaniach naukowych. W istocie rzeczy zależnie od tego o syntezie jakich białek mówimy (nie muszą to być białka mięśniowe), koszt energetyczny tego proces może być różny.
Warto się zastanowić jaki jest cel tworzenia tego typu przeliczników?
Otóż w domyśle chodzi o to, żeby białko było w 100% wykorzystywane na cele budulcowe, czyli by "nie marnowało się" jako surowiec energetyczny. Jest to jednak myślenie mocno teoretyczne.
Po pierwsze 100% dziennej podaży protein musiałoby stanowić białko "idealne". Jeśli założyć, że 50% białka spożywanego w ciągu dnia jest niepełnowartościowa, wychodzi na to, że znaczna część z dostarczonych aminokwasów stanowić będzie źródło energii.
Tak wiec podążając matematycznym torem Twojej precyzji wyjdzie na to, że dzienną podaż białka trzeba byłoby potraktować przelicznikiem WAO, wskazać aminokwas ograniczający i jego procentowy udział uznać jako współczynnik przez który należałoby pomnożyć całkowitą ilość białka - wtedy miałbyś taką dawkę protein, która może zostać użyta do syntezy nowych białek w ustroju i w stosunku do której należałoby użyć przelicznika 1g bałka : 24kcal niebaiłkowe. "Niepełnowartościową" resztę musiałbyś zagarnąć na drugą kupkę" i wliczyć do kalorii niebiałkowych.
Wtedy - jak się domyślasz - proporcje wygladałyby inaczej.
Warto sobie zapamiętać, że zawsze część aminokwasów dostarczanych z dietę zużywana jest jako paliwo energetyczne.
Istotnym problemem w myśleniu jakie prezentujesz jest postrzeganie białka czy aminokwasów jedynie jako surowców przeznaczonych do budowania mięśni. Zważ, że kwestia bilansu to tylko jedno z wielu zagadnień które warto zgłębiać przy układaniu diety. Wiesz czym jest katabolizm mięśniowy - czymś czego nie da się zniwelować w 100%, ponieważ jest nieodłącznym elementem treningu. Czy Twój rachunek bierze to pod uwagę?
Warto pamiętać, że niektóre aminokwasy posiadają wyjątkowe właściwości stymulowania syntezy białek i hamowania katabolizmu, przykładowo leucyna - w diecie nastawionej na budowę masy warto zwiększać jej podaż w diecie nawet kosztem tego, że część z dostarczonych z pokarmem innych aminokwasów trafi na szlaki energetyczne. Z resztą - temat można drążyć w nieskończoność. Polecam lekko uchylić pokrywę czaszki i zamiast bazować jedynie na cudzych wypowiedziach poszukać trochę na własną rękę i zastanowić się.
Zmieniony przez - OzzyMG w dniu 2014-11-23 17:47:14
Dziennik treningowy - http://www.sfd.pl/[DT]_Ozzy__Get_big_or_die_trying-t1037943.html
I don't miss workouts, i don't miss meals, because this is what i love to do :)
Poprzedni temat
Pierwszy raz kreatyna, na redukcji, mono czy jabłczan? którą?
Następny temat
Tłuszcz na brzuchu
Polecane artykuły