siema
pytanie mam jedno:
wczoraj robiłem FBW dosyć hardkorowe ale:
dzisiaj miałem operacje usunięcia przysłowiowego wrzodu w przysłowiowym miejscu.
że to grzecznie określę - intensywnie mnie boli..
na tyle intensywnie, że zastanawiam się nad przeciwbólowymi substancjami
ale wiadomo - że to dziadostwo może wpędzić w katabolizm.
biorąc pod uwagę fakt iż w wakacje przechodziłem antybiotykoterapię paru-tygodniową :
kleszcz mnie urąbał i miałem dziwne objawy,
jestem ekto i dopiero "stanąłem na nogi" - powrót do jako takiej formy -
wolałbym nic nie brać przeciwbólowego coby nie popsuć tego co odbudowałem
ale wiadomo - ból dokuczliwy więc też się pytam
czy jak w dzień nietreningowy jak już nie wytrzymam i "zjem" ibuprofen -
to czy nie zmarnuję wczorajszego treningu?
proszę o szybą odpowiedź bo mi dupę urywa
pozdrawiam, glapswidir
"rozrywki możesz szukać na komendzie, albo z fajną dziewczyną"