Szacuny
31
Napisanych postów
378
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
10889
Bo rano kortyzol jest wysoko. Insulina nisko. W nocy organizm zaczyna używać tłuszczy do wytwarzania energii - warto aby robił to chwilę dłużej. Brak skoku insuliny z rana oprawi troche wrażliwość insulinowa. Glikogen po nocy mało zużyty, czyli wegle pojda gdzie? Trochę na utrzymanie cieploty, a poza tym... W sadlo na zapas.
Zmieniony przez - kcainam w dniu 2014-12-25 00:51:47
Szacuny
84
Napisanych postów
969
Wiek
49 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
161334
Dodatkowo kortyzol ma taką jeszcze jedną ceche - wzmacnia działanie enzymów lipazy. A te są dwa. Jeden lipoproteinowy - wyłapuje w adipocytach WKT i wiąże je z glicerolem tworząc duże cząstki trójglicerydów, które z uwagi na swoją wielkość nie są w stanie opuścić komórek tłuszczowych; drugi, hormonozalezny ma odwrotne działanie - rozbija TG na WKT które wypływają z adipocytów i mogą być paliwem dla komórek. Kortyzol zwiększa aktywność tych enzymów. Rano zjesz węgle, skoczy ci insa a kortyzol nasili jej działanie - czyli wiązanie WKT w TG. Insa zablokuje spalanie WKT, wymusi używanie glukozy. A póki trzymasz nisko cukier, masz nisko inse a wysoko jej antagonistów min. glukagon i neoarenalinę. To hormony których zadaniem jest zapewnienie energii ze źródeł niecukrowych - czyli z rozpadu TG.
Szacuny
84
Napisanych postów
969
Wiek
49 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
161334
Węgle to węgle. Zawsze powodują skok insy. Jak raz się mleko rozleje...; ) Badania pokazują że czy wolne czy szybkie to dla organizmu nie ma znaczenia. Czy ta sama ilość insy wyjdzie szybko, czy zostanie rozłożona w czasie - efekt ten sam. 100g glukozy potrzebuje jakąś stałą (indywidualną) ilość insuliny.