Długo mnie tu nie było ale cieszę się z powrotu!
Od połowy września planuję zacząć robienie masy i jednocześnie zmienić rodzaj diety.
Jak narazie liczę sobie co i ile jem, tek żeby nie było potem zdziwienia (z powodu brzucha lub jego braku). Z tego co spożywam wychodzi około 2200-2400 kcal/dzień (B~1,5g/kg T~1g/kg reszta węgle)
Moja przerwa w treningach to ok 3 miesiące. Wcześniej trenowałem ok rok: 3 mies. treningu 2 bez niego i znowu 3 mies. treningu.
Rok temu stosowałem dietkę CKD (głównie z ciekawości), a potem był plan robienia masy. Niestety rezultatów dużych nie było (ok 2,5 kg więcej po 3 miesiącach) ale widocze były spadki tkanki tłuszczowej. Problem był w tym że nie dałem rady spożywać odpowiedniej ilości ww, wychodziło średnio 5g/kg. Z białkiem było ok.
Teraz mam zamiar spróbować robić masę na opisanej przez Binia diecie NHE albo proponowanej w ODRZYWIANIU - medium carbo - 100g ww/dzień +50g w okolicach treningu.
Moje pytania:
1) przejść na dietkę powyższą "z dnia na dzień" czy jakoś to płynnie "załatwić"?
2) zwiększyć ilośc kalorii w posiłkach o te 400-500 przed zaczęciem treningu (np tydzień wcześniej) czy lepiej w chwili zaczęcia ćwiczeń?
Dodam jeszcze, że od ok 2 tygodni nie jestem jaroszem (więc może też z tego powodu przyrosty nie były zadowalające) a od 2 tyg wykonuję "trening domatora" 3xtydzień.
Pozdrawiam !
Przeszłości już nie ma. Przyszłości jeszcze nie ma.
Teraźniejszość to nasze wspomnienia i marzenia.