3.5 miesiące temu wziąłem się w końcu za siebie, ważyłem 92kg przy wzroście 178cm. Zacząłem chodzić na siłownie 3 razy w tyg planem FBW, dieta była na zero czyli według kalkulatora 3400kcl. Z efektów jestem zadowolony, spadłem do 87kg a przykładowo w bicepsie przyszedł prawie 1cm, również w sile zauważyłem niesamowite postępy ;) sam nie wiem jak ponieważ nadwyżki nie było na pewno, diety trzymałem się bardzo restrykcyjnie.
Teraz do sedna, chciałbym rozpocząć redukcje, powoli stopniowo odejmować kalorii. Nadal trenować planem FBW A.B.
i do tego we wtorki oraz w czwartki dorzucić trening HIIT lub podobny który mogę wykonywać w domu.
Jak myślicie jest sens? Czy może wrzucić zamiast HIIT coś innego?
BF% to na oko ~20% chciałbym zejść do jakiejś konkretnej liczby jak ~12% lecz nie spalić przy tym połowy mięśni tylko zminimalizować katabolizm do minimum ;)
Z góry dzięki.
P.S w ankiecie pochwaliłem się rekordami (które jako tako rekordami nie są, po prostu takie obciążenia zarzucam do serii na chwile obecną).
Edit. Coś nawaliło przy dodawaniu z ankietą muszę ją dodać do treści. (Jestem laikem na forum)
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
Wzrost: 178
Waga: 86
Staż na siłowni: 3.5 miesiąca
Inne sporty: Swego czasu boks oraz snowboard
Problemy zdrowotne: Brak
Dieta: Jest
Plan treningowy: FBW
Przeciwwskazania żywieniowe: Brak
(Jeżeli czegoś brakuje proszę dać znać dodam)
Zmieniony przez - Tyrol_96 w dniu 2014-12-24 13:04:27
Zmieniony przez - Tyrol_96 w dniu 2014-12-24 13:10:19