masa czy redukcja?

Witam, mam 24 lata, do 20 roku życia trenowałem piłkę nożną okres 7 lat) , potem przestój. Zawsze byłem osobą szczupłą. Po rzuceniu nałogu, jakim były papierosy, w okresie 6 miesięcy przybrałem z 73 do 83 kg;/ Postanowiłem coś z sobą w końcu zrobić. Do tej pory z siłownią miałem tylko styczność w okresie zimowym raz na tydzień/dwa w okresie przygotowawczym do sezonu.Wydaje mi się, że tego tłuszczu jest zbyt dużo żebym rozpoczął dietę na masę. Proszę was o poradę(gotowy do działania)

Lekka redukcja by się przydała

https://www.sfd.pl/Redukcja_dla_Juniora,czyli_jak_się_do_tego_zabrać-t916418.html 

Powinieneś znać odpowiedź ;) 10kg w 6miesięcy po rzuceniu fajek powinno Ci dać coś do myślenia ;)? Zrzuć tak z 5kg[albo więcej - lustro Twoim przyjacielem], podkręć metabolizm, który zwolnił podczas obecnej fazy masowania i dopiero weź się za masę ;)

ja tam bym łapał wiatr w żagle i brał się za masę :D

trzeba zrzucić fat i zabrac sie za miecho nie ma co nakladać tłuszczu na tłuszcz

Dokładnie. To byłoby komplikowanie sobie sprawy. Lepiej troszkę zrzucić a potem ruszyć na czysto