Zostało mi tylko trochę tłuszczu na brzuchu co wygląda teraz wręcz komicznie. Ponieważ mogę policzyć sobie żebra, a na dole brzucha mam taką jedną fałdę i trochę tłuszczu na klatce piersiowej.
Proszę was tylko nie polecajcie biegania ani jazdy na rowerze. Nie. Nie. Nie.
Myślę nad rozpoczęciem a6w lub abs, ale ja kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać. Niby na necie jest tego wpi**u, ale nie można znaleźć rozpiski na cały program tylko jakieś dziwne paplanie o dzieciństwie i biografii autorów tych programów (jakby ktoś miał jakiś link do całego programu to może podesłać).
Tylko czy któryś z tych programów pomoże zgubić tłuszcz z brzucha ew. "przerobic" go na mięśnie?
Czy jest jakiś patent jak treningiem zgubić tłuszcz z klatki piersiowej?