brać spalacze czy nie brać?

Witam ! Jestem Viola mam 23 lata jestem mama 3 letniej Lili. Pracuje 6 dni w tyg po 8 godz, praca siedząca. Od pewnego czasu ćwiczę wieczorami siłowy i na poszczególne partie łącznie ok 1 godz a po tym 30 minut kardio. Staram sie jeść zdrowo, 5 posiłków co ok 3 godz. piję zieloną kawę herbatę i wodę mineralna niegaz. śniadania jadam syte, 2 śniadania lekkie zazwyczaj z owoców i warzyw, obiad pełnowartościowy do 14:00 potem lekki podwieczorek i raczej bogata w bialko kolacje. Rzecz w tym, że no dzięki diecie czuję sie lepiej ale wciąz mam za duzy poziom tkanki tłuszczowej... mierzę 163 cm wazę 59,8 kg... a moje ramiona ręce brzuch sa oblepione tłuszczykiem (biodra i nogi sa ok ) i tak myślę czy nie wspomóc się spalaczami aby zejśc z wagi i aby spalić tłuszczyk aby ładniej było mięśnie widac. Dąże do tego zeby mieć wysportowaną sylwetkę, lekko wyrzeźbioną (nie chcę być napakowana. Co byście mi polecali??

Spalacz w Twoim przypadku raczej nie Daisy

Saida

Spalacz w Twoim przypadku raczej nie Daisy

ok a mogę prosić o uzasadnienie ?? :)

Za krótki staż treningowo - dietetyczny, brak podstaw wiedzy na temat odżywiania.
Do brania spalacza powinno się mieć mocno ogarnietą dietę. Poza tym podejrzewam, że BF jednak trochę zbyt wysoki.