1. Otworzylem ampulke z rozpuszczalnikiem
2. nabrałem strzykawka insulinowa i igla 12 x 40 - nie wiem czemu ale nie moglem tego nabrać za 1 zamachem (do tej pory tak umiałem, ale korzystałem z flakonu i to był prop)
3. Otworzylem ampulke z HCG
4. Wpuscilem rozpuszczalnik do HCG
5. Nabralem roztwor strzykawka insulinowa i igla 12 x 40 - znowu problem z nabierame do tej insulinowej strzykawki (bardzo dużo powietrza, a srodek ciężko wciagnac, nie wiem czemu)
6. probowalem usunąć powietrze które było wstrzykawce, ale było to AWYKONALNE - dosłownie na początku był srodek, potem trochę powietrza, potem znowu srodek i tak w kolko. jak probowalem przechylić strzykawke i pukając w nia odprowadzić powietrze to nic to nie pomagalo, jak probowalem wypuscic powietrze tloczkiem to leciało trochę srodka, potem widać ze powietrze, potem znowu srodek itp. - po prostu masakra.
7. w końcu postanowiłem do normalnej strzykawki 2 ml to przerzucić
8. probowalem z niej wycisnąć powietrze no i cale hcg nagle przy wyciskaniu delikatnie tloczka wyszlo...
jakies rady, aby kolejnym razem nie zrobić bledu? dodam ze strzaly z propa z flakonu wszystko idzie perfekcyjnie, ale teraz tez mam ampułki propa i widze ze przy zaciąganiu nawet proipa z ampułek więcej tego powietrza jest i ciężej się go pozbyć.
Czekam na rady.
Co Cię nie zniszczy to Cię wzmocni !!!