Wybranie stylu.

Witam Panie i Panów.
Pytanie może wydać się dziwne nieco ale myślę, że znajdę tu odpowiedź merytoryczną.
Mój trzynastoletni syn chciałby wybrać sobie sztukę walki do trenowania, szuka, rozmawia. Sam chcę mu tylko pomóc (nie myślcie, że tatuś mu matkuje;). Interesują go przede wszystkim realna samoobrona, szybkie ciosy, w punkty witalne jak w Wing Tsun czy Krav Madze, oraz jest bardzo zafascynowany dźwigniami (nie mam pojęcia czemu), na nadgarstki, palce itp.
Chciałby bardzo aby ta sztuka walki (co mnie cieszy) także miała jakąś historię, filozofię jak Kung Fu czy Aikido.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i głosy krytyczne.

pochodź z synem po różnych sekcjach i zobacz co mu najbardziej przypadnie do gustu.innego sposobu nie ma.

Jak wyżej, dodatkowo zleć synowi lekturę:
https://www.sfd.pl/Chcesz_zacząć_trenować_Odpowiedzi_na_wiele_pytań_tutaj-t406577.html
www.sfd.pl/JAKI_STYL_WALKI_WYBRAĆ__przeczytaj_zanim_zadasz_pytanie-t344090.html

Być może w jakiś sposób mu to wyjaśni czym ma się kierować.

Zmieniony przez - wirda w dniu 2015-01-13 21:21:31

ja polecam japońskie ju-jitsu. Wszystko tam się znajdzie. No i ma więcej historii niż aikido, bo w końcu to styl samurajów.

Zacznijmy że dźwignie na palce, nadgarstki, punkty witalne są trudne do wykonania na oporującym przeciwniku, więc na sekcji bez sparingów/wolnej walki zwyczajnie niczego się nie nauczy. Teraz, kiedy więcej wiem o sw, swoje też doświadczyłem, zapisałbym się do sekcji właśnie japońskiego jiu-jitsu (atemi, dźwignie, rzuty, samoobrona), Kempo Tai Jutsu, jakiejś dobrej sekcji dalekowschodniego stylu typu Modliszka czy Tang Soo Do gdzie są walki zadaniowe i trening przekrojowy, a więc uderzenia, grappling, parter. Inna sprawa że do dobrej samoobrony można ćwiczyć wszystko i nic, bo nic przed grupą nie obroni, ani przed nożem, więc na dobrą sprawę i bokser polegnie, i siwy Shihan z góry KunLun. A co do filozofii i otoczki wokół sw pamiętaj, że mistyka Wschodu wywodzi się z innego kręgu kulturowo-filozoficznego niż nasz europejski, stąd to, co było dobre w wychowaniu samuraja na obywatela i wojownika w duchu buddyjskiej pogardy dla życia i braku lęku przed śmiercią nie musi być zrozumiałe nam.

cześć a może chciałby pokopać, pouderzać, pobić łokciami i kolanami? To wszystko znalazłby na sekcji muay thai - to piękny tajski sport, z tradycjami i wartościami
Jak podrośnie, zawsze może dołożyć do tego jakiś sport parterowy i połączyć wszystko w MMA, a tam już będzie miał pełen przekrój przez sporty walki.

Paul.E.

...realna samoobrona, szybkie ciosy, w punkty witalne [...] zafascynowany dźwigniami [...] na nadgarstki, palce itp. [...] sztuka walki [...] miała jakąś historię...

Realna samoobrona z ciosami... dźwignie na nadgarstki... historia
Samoobrona – krav maga.
Dźwignie – ju-jutsu, aikido.
Historia – karate, judo, ju-jutsu, aikido, muay thia, capoeira, zapasy, taekwodo, itd.

Jak poprzednicy - niech przejdzie się po najbliższych sekcjach, w każdej potrenuje miesiąc, będzie ćwiczył tam gdzie mu się spodoba - może atmosfera, osoba trenera okaże się bardziej istotna...