nie ogarniam obliczenia swojego dziennego spożycia kcal, pomocy

Przyjmuję 1700 kcal, bo jednak chcę jeszcze troszkę schudnąć (a i tak są dni, kiedy to trochę przekroczę, bo też nie mam zamiaru od teraz liczyć bardzo dokładnie).

Przykładowo z przedwczoraj:

dostarczono 1 668,1 kcal b: 85,1 g (20,4%) w: 201,1 g (48,2%) t: 58,1 g (31,4%)
pozostało 31,9 kcal b: 63,9 g w: -10,1 g t: -20,1 g

Obecnie robię treningi z Insanity (Jestem w 2. tygodniu 2. miesiąca). Pewnie znasz ten program. Po skończeniu nie chcę się skupiać stricte na ćwiczeniach mocno siłowych. Plan jest taki, że 3 razy w tygodniu kardio, 1 raz interwały (pewnie będę robić wybiórczo treningi z Insanity). Z siłowych: głownie na tyłek, pewnie tego będzie musiało być sporo, bo chcę go trochę zbudować, no i brzuch. Nie wiem w takim razie, na ile ja tego białka potrzebuję teraz i ile będę potrzebować go po Insanity. Ja nie chcę budować jakiejś wielkiej masy. Nie chcę po prostu mieć tłuszczu na brzuchu, uda mają być szczupłe, tyłek zrobiony i mięśnie zarysowane na całej sylwetce z naciskiem na brzuch i nogi. :D

Myślę, że muszę poczytać, w jaki sposób obliczyć dla siebie najoptymalniejsze zapotrzebowanie. W planie żywieniowym napisanym przez ludzi od Insanity zalecane BWT jest 40 40 20, za mało wiem, zeby się wypowiedzieć na ten temat... Wiem tylko, że 40% białka to jest naprawdę dużo więcej niż 'normalnie'.

Insanity nie jest treningiem budujacym miesnie wiec nie wiem dlaczego zalecaja taki rozklad (40% to laski startujace maja, np Ms Olimpia, Erin Stern ma taki rozklad, bo akurat na nia to dziala, ale to zupelnie inna bajka). Wiesz rozlad dla kobiet inny moze byc niz dla mezczyzn, a i to zalezy od typu sylwetki, profilu hormonalnego i masy innych rzeczy. Obliques chyba Ci napisala 1900k wyzej i to ona powinna doradzic jaki rozklad ewentualnie. Miesnie zeby byly zarysowane musza najpierw pod ta skora byc, a same unoszenia nogi w podporze nie wystarcza, cos bedzie trzeba zaladowac ciezszego. A jaki masz ksztalt nogi to zalezy co Ci matka natura dala. Czesc mozna zmienic, czesc nie.

Mięśnie jakieś tam pod skórą chyba mam... Z ostatnich pomiarów jest 17% zaw. tłuszczu, 38,6 mięśnie. Waga 48.

Poczytam o tym rozkładzie, ale wydaje mi się to być skomplikowane, w sensie, tyle czynników ma znaczenie, że chyba ciężko samemu to dokładnie określić. Im się więcej wie, tym gorzej ;p

Tak to juz jest w wiedza, dlatego modki jako lepiej doswiadczone lepiej doradza. 17% tl to malo na kobiete, a jezeli pomiar jest z Tanity to juz w ogole jest malo miarodajny. A i przy okazji robienie zadka, takiego naprawde ladnego jak brzoskwinka to troche trwa wiec cierpliwosci.

Mam w domu taką wagę, stąd pomiary. Wiem, wiem, że to długi proces, cierpliwość i żmudna praca, absolutnie mnie to nie zraża. Zastanawiałam się jeszcze nad taką kwestią - żeby budować tyłek, będę musiała jeść, czy cały czas będąc aktywną, mogę przyjąć, że brzuch zostanie nadal płaski, czy jednak będzie się coś odkładać, kiedy teoretycznie zwiększe ilość jedzenia? Krótko mowiac, czy robiac zad, muszę się liczyć z tym, że przybiorę też gdzie indziej?



Zmieniony przez - rosemarie w dniu 2015-01-30 11:29:43

Jak bedzie dobrze zbilansowane to pewnie nie, ale jak Ci to ulozyc to ekspertki niech sie wypowiedza. Tak czy siak pompuj zad :)

Zachęcam zatem ekspertki do wypowiedzenia się w temacie :D

Dzięki za odpowiedzi i tak jest - będę pompować. Ale po Insanity, bo teraz wylądowałabym na ortopedii, jakbym coś jeszcze dołożyła, te treningi są dla mnie jednak ciągle intensywne :D