Anonim
Cześć,
czytałem wiele o gainerach, bulkach itp. Wszystko pięknie, ładnie, same superlatywy i plusy, ale mimo tego chcę się Was zapytać jak to faktycznie jest. Jakby nie było jest to jedzenie w proszku, na pewno jest to bezpieczne i powoduje skutków ubocznych? Pytam, bo nigdy tego nie stosowałem a chciałbym się czymś wspomóc, bo jestem typem ektomorficznym i niewiarygodnie ciężko jest mi złapać każdy kg. Jednak nie za wszelka cenę, ważniejsze zdrowie i dlatego mam wątpliwości, ale z drugiej strony mam taką pracę, że nie jestem w stanie ułożyć aż takiej diety aby sama mi wystarczyła. Zresztą i tak będę starał się jeść zdrowo, ale podejrzewam, że chcąc przewyższyć mój bilans kaloryczny musiałbym tyle wpierniczać jedzenia, że chyba jest to niemożliwe. Proszę o w miarę wyczerpującą odpowiedź, a nie coś w stylu "jest ok, bierz".
Pozdro
czytałem wiele o gainerach, bulkach itp. Wszystko pięknie, ładnie, same superlatywy i plusy, ale mimo tego chcę się Was zapytać jak to faktycznie jest. Jakby nie było jest to jedzenie w proszku, na pewno jest to bezpieczne i powoduje skutków ubocznych? Pytam, bo nigdy tego nie stosowałem a chciałbym się czymś wspomóc, bo jestem typem ektomorficznym i niewiarygodnie ciężko jest mi złapać każdy kg. Jednak nie za wszelka cenę, ważniejsze zdrowie i dlatego mam wątpliwości, ale z drugiej strony mam taką pracę, że nie jestem w stanie ułożyć aż takiej diety aby sama mi wystarczyła. Zresztą i tak będę starał się jeść zdrowo, ale podejrzewam, że chcąc przewyższyć mój bilans kaloryczny musiałbym tyle wpierniczać jedzenia, że chyba jest to niemożliwe. Proszę o w miarę wyczerpującą odpowiedź, a nie coś w stylu "jest ok, bierz".
Pozdro
Krzysztof Piekarz
anubis84
