wzrost tkanki tłuszczowej po silowni ?

no zmierzylam sie i w udach po 1cm przybylo, w talii tez 2 cm wiecej wiec to nie tylko moje wrazenie, ze jestem wieksza ;) bylam szczuplutka - dalej jestem - wiec myslalam ze to miesnie sie jakos rozrosly od cwiczen silowych a tu prosze.. niestety to nie to ;)

i00

wiec myslalam ze to miesnie sie jakos rozrosly od cwiczen silowych a tu prosze.. niestety to nie to ;)

A skąd wiesz, ze to nie to? Przeczytałaś te linki, co dziewczyny wkleiły? Tanita NIE JEST wiarygodną metodą oceny tkanki tłuszczowej.

Mnie ciekawi, czy startując z tak niskiej wagi w ogóle jest możliwe nabranie mięśni bez dodatku tłuszczu. No bo co ciało traktuje priorytetowo, przy bmi 17.5, kiedy dostaje więcej jedzenia, odbudowę tkanki tłuszczowej czy budowanie masy mięśniowej? Może ktoś wie coś na ten temat?

Przestań sugerować się wynikami z tanity. Wrzuć miski. Jeśli jesz za mało, to niemożliwe, żebyś tyła. Wzrost obwodów może wynikać z nabrania wody, albo rozwoju mięśni po rozpoczęciu ćwiczeń siłowych.

zmierzylam sie i w udach po 1cm wiecej, w talii moze i 2 nawet ;) jestem drobna wiec myslalam ze po prostu miesnie cos ruszyly ale okazuje sie, ze jeszcze spadly a wzrosl tluszcz ;) moze po prostu przesada z silka za duze obciazenie i za malo dostarczanych kcal.

Jyrysdykcja - przy budowaniu mięśni, stosując dietę z dodatnim bilansem, zawsze wpadnie trochę tłuszczu, dlatego niektórzy polecają startowanie masowania po redukcji.
Przy rekompozycji może nic nie wpadać, ale to wolniejszy proces - tak mi się wydaje na chłopski rozum i z doświadczenia.
Nie wiem, dlaczego roztrząsamy kwestię tycia, kiedy nie wiemy, na czym stoimy. Jeśli dziewczyna je 1400-1700 kcal, to nie ma możliwości, żeby przytyła, chyba, że wcześniej się głodziła. Dlatego autorki, wrzuć przykładowe miski, wtedy zobaczymy ;)

jakaś plaga "spalonych mięśni"
a tak na prawdę to jest woda, raz gromadzimy jej więcej raz mniej, fluktuacje moga być całkiem duże i zależą od pogody, diety, pory roku i dnia cyklu

sn. : 3 lyzki platkow owsianych, 150 ml mleka, 150 wody, 4-5 suszonych sliwek/moreli, zawsze jakies orzechy ( wloskie/slonecznik/ziemne ) w ilosci lyzka/dwie, do tego swieze owoce np. jablko i pomarancz
po silowni : banan
obiad : 4 lyzki suchej kaszy (bulgur/jaglana/gryczana) lub ryz brazowy, czasem makaron dwie garstki ( razowy, orkiszowy ), do tego ok. 150 gram kurczaka upieczonego/ugotowanego lub losos/pstrag, do tego salatka, surowki itd itd ale robione w domu wiec z tluszczy tylko olej rzepakowy i to max. 1 lyzka
przekaska : np. 3 lyzki jogurtu nat., owoc, otreby, siemie lniane
kolacja : 150 gram twarogu chudego + maslo orzechowe domowej roboty ( czasem z nim zaszaleje ale ok. 2-3 lyzki stolowe ) LUB kurczak upieczony i do tego np. ugotowane brokuly, salatka tez z dodatkiem oliwy LUB puszka tunczyka + jajko + warzywa..

napoje : ok. 3,5 l wody dziennie, max. dwie kawy, zielona i czerwona herbata

tak to wyglada zazwyczaj, na sniadanie roznie - czasem kasza jaglana, bulgur + dodatki ( migdaly, inne orzechy ) tak naprawde za kazdym razem cos innego wychodzi ale wszystko w granicach max. 450 kcal

gdy nie ide na silownie wtedy IIsn to dwie kromki razowca/czasem jedna, chude mieso, warzywa lub owoce ale wtedy troche mniej na obiad



Zmieniony przez - i00 w dniu 2015-01-17 17:03:12