kejmiil
Najpierw informacje o mnie:
Wiek: 15
Masa: 69,5 kg
Wzrost: 173 cm
Doświadczenie z siłownią: Ogólnie, to chodzę od lutego 2014, lecz nie znałem się wtedy za bardzo na tym, robiłem w kółko te same ćwiczenia itd. Od września uczęszczam do dużo bardziej profesjonalnej siłowni, poszerzyłem swą wiedzę, wyeliminowałem błędy w ćwiczeniach, zainwestowałem w izolat białka i przeszedłem na dietę; jednym słowem - zainteresowałem się kulturystyką, a co najważniejsze - zaczęła mi sprawiać przyjemność.
Problemy zdrowotne: Mam problemy z lewym kolanem, lekarze nie do końca wiedzą co jest jego przyczyną i jak go rozwiązać, więc mój trening nóg jest okrojony.
%Tłuszczu: 17% (powierzchnia całego ciała)
Dieta: Nie mam jej jakoś szczególnie spisanej, z odpowiednimi posiłkami. Po prostu: 1)Nie jem słodyczy (raz na tydzień jem 1x kit kat + 1 puszka coli 0, ale jeśli jest konieczne/wskazane to jestem w stanie z tego zrezygnować bez jakichś większych problemów), 2)Jak najmniej wszelkich tłuszczy i cukrów, 3) Jem zdrowo (np na śniadanie ciemne pieczywo + szynka z kurczaka/ser biały albo musli z domowych składników + mleko), na 2 śniadanie zawsze 1 jabłko (dużo błonnika - szybsze odchudzanie). Nie mam możliwości, żeby mieć osobne posiłki, ale obiady są zdrowe, często ryż i kurczak, ciemny makaron ze szpinakiem i kurczakiem, albo serem białym itd. Po każdym treningu siłowym piję izolat białka z mlekiem, razem ponad 35g białka.
Piszę tu, bo wkraczam w najważniejszą fazę mojego treningu - większość tłuszczu spaliłem (oczywiście wiem, że zostało mi go jeszcze dużo, ale to pestka w porównaniu z tym, jak było), mięśnie (zwłaszcza biceps) są coraz bardziej zadowalające itd. Wiem, że muszę teraz odpowiednio zbilansować trening, tak, żeby mięśnie rozwijały się równo, a zarazem żebym palił ciągle tłuszcz ( podczas jednej sesji cardio spalam pomiędzy 400 a 500 kcal [dużo/mało? mogę poprawić, jeśli mało]). Plan mam taki: Poniedziałek: Siłownia klata+plecy+barki; Wtorek: Brzuch dom Środa cardio (orbitrek ustawiony najciężej, robi także nogi) Czwartek Cardio (takie samo) Piątek (tak jak poniedziałek) Sobota (tak jak Wtorek) Niedziela wolne.
Pierwsze pytanie (Ci, dla których tl;dr - niech chociaż to przeczytają) to czy taki trening jest dobrze zbilansowany. Podczas robienia klatki robi się także biceps, więc wydaje mi się ok.
Po 2, czy moglibyście mi przygotować odpowiednie ćwiczenia na mięsnie brzucha? Marzę o 6paku, wiem, że będzie trudno, ale lubię wyzwania, więc wiem, że dam radę. Mięśnie są całkiem zrobione, nawet widać lekki zarys górnych mięśni 6paka. Chciałbym, by dało się trening zrobić w domu, lecz jeśli nie będzie to możliwe to nic, ponieważ mogę iść na siłownię. To chyba wszystko, oczywiście jakieś bardziej zaawansowane porady chętnie przyjmę :D. Dzięki od razu za wszelkie odpowiedzi, a na dodatkowe pytania oczywiście odpowiem poniżej.
Wiek: 15
Masa: 69,5 kg
Wzrost: 173 cm
Doświadczenie z siłownią: Ogólnie, to chodzę od lutego 2014, lecz nie znałem się wtedy za bardzo na tym, robiłem w kółko te same ćwiczenia itd. Od września uczęszczam do dużo bardziej profesjonalnej siłowni, poszerzyłem swą wiedzę, wyeliminowałem błędy w ćwiczeniach, zainwestowałem w izolat białka i przeszedłem na dietę; jednym słowem - zainteresowałem się kulturystyką, a co najważniejsze - zaczęła mi sprawiać przyjemność.
Problemy zdrowotne: Mam problemy z lewym kolanem, lekarze nie do końca wiedzą co jest jego przyczyną i jak go rozwiązać, więc mój trening nóg jest okrojony.
%Tłuszczu: 17% (powierzchnia całego ciała)
Dieta: Nie mam jej jakoś szczególnie spisanej, z odpowiednimi posiłkami. Po prostu: 1)Nie jem słodyczy (raz na tydzień jem 1x kit kat + 1 puszka coli 0, ale jeśli jest konieczne/wskazane to jestem w stanie z tego zrezygnować bez jakichś większych problemów), 2)Jak najmniej wszelkich tłuszczy i cukrów, 3) Jem zdrowo (np na śniadanie ciemne pieczywo + szynka z kurczaka/ser biały albo musli z domowych składników + mleko), na 2 śniadanie zawsze 1 jabłko (dużo błonnika - szybsze odchudzanie). Nie mam możliwości, żeby mieć osobne posiłki, ale obiady są zdrowe, często ryż i kurczak, ciemny makaron ze szpinakiem i kurczakiem, albo serem białym itd. Po każdym treningu siłowym piję izolat białka z mlekiem, razem ponad 35g białka.
Piszę tu, bo wkraczam w najważniejszą fazę mojego treningu - większość tłuszczu spaliłem (oczywiście wiem, że zostało mi go jeszcze dużo, ale to pestka w porównaniu z tym, jak było), mięśnie (zwłaszcza biceps) są coraz bardziej zadowalające itd. Wiem, że muszę teraz odpowiednio zbilansować trening, tak, żeby mięśnie rozwijały się równo, a zarazem żebym palił ciągle tłuszcz ( podczas jednej sesji cardio spalam pomiędzy 400 a 500 kcal [dużo/mało? mogę poprawić, jeśli mało]). Plan mam taki: Poniedziałek: Siłownia klata+plecy+barki; Wtorek: Brzuch dom Środa cardio (orbitrek ustawiony najciężej, robi także nogi) Czwartek Cardio (takie samo) Piątek (tak jak poniedziałek) Sobota (tak jak Wtorek) Niedziela wolne.
Pierwsze pytanie (Ci, dla których tl;dr - niech chociaż to przeczytają) to czy taki trening jest dobrze zbilansowany. Podczas robienia klatki robi się także biceps, więc wydaje mi się ok.
Po 2, czy moglibyście mi przygotować odpowiednie ćwiczenia na mięsnie brzucha? Marzę o 6paku, wiem, że będzie trudno, ale lubię wyzwania, więc wiem, że dam radę. Mięśnie są całkiem zrobione, nawet widać lekki zarys górnych mięśni 6paka. Chciałbym, by dało się trening zrobić w domu, lecz jeśli nie będzie to możliwe to nic, ponieważ mogę iść na siłownię. To chyba wszystko, oczywiście jakieś bardziej zaawansowane porady chętnie przyjmę :D. Dzięki od razu za wszelkie odpowiedzi, a na dodatkowe pytania oczywiście odpowiem poniżej.
Krzysztof Piekarz
