Przyrząd do świczeń Cardio dla ojca (58 lat )

Witam. Poszukuje dla ojca przyrządu aby mógł zrzucić zbędne kilogramy i się poruszał ( miał utraty przytomności i musi koniecznie schudnąć ), na siłownie na pewno nie będzie mu się chciało chodzić pozostaje więc jedynie jakiś przyrząd aby trenować w domu. Ma on 175 cm wzrostu i wazy 105 kg, 58 lat, ogólnie budowa ciała dobra tylko piwny brzuch którego musi się pozbyć, ma nadciśnienie, bierze leki. Nie ma on przeciwwskazań do wysiłku fizycznego.

Co było by najlepsze aby zrzucić kilogramy ? Rower a może co innego ? Jaki typ roweru, pionowy , poziomy a może spiningowy ? Ogólnie ojciec siły ma naprawdę dużo i taki prosty rowerek ze słabym oporem myślę ze szybko by go znużył. Sam nie wiem , poradźcie coś

Zmieniony przez - mich83 w dniu 2015-01-20 15:16:07

takie przyrządy w domu ,po jakimś czasie służą jedynie jako wieszaki na ubrania

utraty przytomności z jakiej przyczyny?
nadciśnienie?
nie lepiej postawić na początku na spacery na świeżym powietrzu?
tutaj i tak kluczowa będzie modyfikacja żywienia

Najlepsza byłaby atrakcyjna pani mieszkająca 5-10km od tatusia do której chodziłby na kawkę bez śmietanki i ciasteczka.

Oczywiście zmiana nawyków żywieniowych jest bardzo wazna, jednak kalorie tez trzeba spalać. Ojciec mimo ze pracuje fizycznie to i tak nadwagę ma.Co do spacerów, do najbliższego sklepu mamy prawie 2 km w obie strony, chodzi codziennie. Robią mu teraz cały czas różne badania co do tych utrat przytomności jednak lekarz powiedział ze niema żadnych przeciwskazań do wysiłku fizycznego i musi schudnąć. Być może za jakiś czas taki przyrząd cardio będzie służył jako wieszak jednak sprawa jest za powazna aby nie spróbować. Takze może ktoś coś konstruktywnego doradź :) Budżet do jakiś 1000 zł.

Zmieniony przez - mich83 w dniu 2015-01-21 00:35:45

Zmieniony przez - mich83 w dniu 2015-01-21 00:37:01

To ja pozwolę sobie podrzucić pomysł pt wioślarz, czy też bardziej fachowo ergometr wioślarski.
Powodzenia

Praca fizyczna jest (chociaż dla mnie taką pracą było machanie łopatą w kopalni lub transport obudowy do przodka chodnikowego czy jak obecnie widzę ręczny załadunek materiałów budowlanych i rozwożenie ich do klientów).
Wydatek energetyczny zmniejszyć - mniej tłusto i słodko jeść.
2km chodzenie do sklepu to za mało
Można chodzić w miejscu lub wchodzić na stabilne podwyższenie (stopień) - sam tak robiłem kilka lat temu przez 60 minut codziennie rano.
Możliwości jest wiele - trzeba tylko chcieć z nich skorzystać - rowerków, steperów nie polecam gdyż jednak trochę hałasują i nie da się w tym nudnym czasie oglądać TV czy słuchać radia!

Skąd jesteś? Może zapisz tatę na jakieś zajęcia z mądrym trenerem? Kasa wydana na karnet /zajęcia bywa motywacją. 6 tygodni musi minąć żeby ćwiczenie stało się nawykiem.

witam, tak jak napisali przedmówcy, bez zmiany diety, sam ruch nic nie pomoże, czyli:
-o czym chyba nie muszę pisać, wyłączenie z diety, piwka, ciasteczek, gęstych sosików z ziemniaczkami itp
-wyłączenie/zmniejszenie ilości węglowodanów prostych, zamienienie ich na węglowodany złożone (te o niskim indeksie glikemicznym), czyli ryż brązowy, chleb razowy itp
-jak najwięcej warzyw zielonych (do woli)
-wyłączenie/zmniejszenie produktów przetworzonych, zastąpienie ich prostymi produktami.

Co do przyrządu to na początek wystarczą szybkie marsze, potem marszobiegi itd, może być rower. Jeśli będzie potrzeby jakiś przyrząd do domu to ja polecę orbitreka, nie odciąża mocno stawów, ćwiczysz większą część ciała. Ja sam używam 1,5 roku i cały czas jest w użyciu. Jest cichy, można oglądać TV . Tylko taki dla osoby 100 kg to musi być porządny kawał sprzętu tupu kettler lub inny lepszy. Za 1000 zł, za nówkę, nie ma szans na nic lepszego, tu trzeba celować w przedział koło 2000 zł.