Godziny treningów

Witam,
Niestety mam pracę, że często pracuję od 9do22. Wstać muszę o 7, niestety ciężko mi wcześniej wstać i zrobić trening stąd moje pytanie czy trening o 23 daje coś?? Chodzi mi o pracę na orbitreku????

A drugie pytanie to takie czy pracę stojąco-chodzącą można traktować jako aktywność?? Przez 13h pracy siedzę ok 10minut

http://www.health-calc.com/diet/energy-expenditure-advanced tu masz link do kalkulatora, który liczy zapotrzebowanie na podstawie aktywności godzinowej. Można wpisać chodzenie, spanie, ćwiczenia itd. Nie wiem na ile jest dokładny, mam wrażenie, że zawyża, ale da ci jako takie rozeznanie jak ta praca wpływa na ilość spalonych w czasie doby kcal. Wcale bym się nie zdziwiła, jakbyś tym codziennym ruchem nabijała wystarczająco dużo, aby móc sobie to cardio w środku nocy odpuścić - oczywiście jeśli chodzi ci tylko o wypracowanie deficytu. Ćwiczenie w nocy działa (ba, sama ćwiczę o tej porze), ale ponoć nie jest najlepszą opcją - chodzi o odpowiedź hormonalną organizmu. Z taką się przynajmniej opinią spotkałam.

Prawda jest taka, że zły trening to ten, którego nie ma. ;)
Ćwicz tak, jak Ci pasuje, pamiętaj tylko, żeby po wieczornym treningu sobie zjeść ;) Myślę, że dla przeciętnego Kowalskiego nie zrobi to żadnej różnicy, o kwestię reakcji hormonów itp myślę, że mogą się przejmować sportowcy, profesjonaliści, a nie odchudzające się kobiety :)

Zmieniony przez - vacerrosa w dniu 2015-01-21 18:29:18

Dzięki wielkie za pomoc :) Właśnie myślę czy praca wystarczy mi jako aktywność fizyczna w dni pracujące. Pracuję średnio 3-4x dni w tyg po 13h. W każdy dzień wolny robię trening interwałowy oraz cardio. Czy wystarczy? Oczywiście przy odpowiedniej diecie.

Praca oczywiście jest formą jakiejś aktywności, natomiast zastanów się nad treningiem siłowym w dni wolne od pracy, a nie nad aerobami.

Trener na siłowni powiedział, że na razie muszę zrzucić parę kilogramów i żebym została przygotowana Cardio oraz interwałow. Później mogę dołączyć siłowy

Ok, ale to silowy nakreca metabolizm, ze hej. A im lepszy metabolizm i wiecej tkanki miesniowej tym wiecej zuzytej energii co przeklada sie na utrate tkanki tluszczowej. Ja osobiscie trenuje i ucze zajec wieczorem. Poza tym mam jeszcze inna prace. Nie nadaje sie na treningi poranne, bo w zyciu nie wycisnelabym zelastwem tyle co wieczorem. Jestem zwierz popoludniowo-wieczorny i spie po takich treningach jak dziecko :)

Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 2015-01-23 15:06:46