...
Napisał(a)
To, że Ci proponowała Naturella to nie jest jeszcze tak źle. Najgorsi są sprzedawcy, którzy sami nie wiedzą co mówią np. biorą kreatynę za białko, albo białko za gainera i się jeszcze przy tym upierają. Ostatnio sprzeczałem się z takim sprzedawcą, który twierdził, że Olimp to amerykańska firma. Argumentem były dla niego etykietty prod whey line gdzie jest z przodu są napisy po angielsku (tak w ogóle to bravo dla firmy za skuteczny zabieg marketingowy, to tak jak z polskim alpinusem czy re-reserved. Najgorsze jest jeszcze to jak powiedział, że Olimp sam produkuje te serwatki w ameryce, a starsze produkty są prod. w laboratoriach w Polsce. Wtedy ku... już przestałem się sprzeczać.
...
Napisał(a)
Trzeba było mu zaproponować korepetycje lub wspólnika
Doradca w dziale suplementacja
Doradca w dziale suplementacja
...
Napisał(a)
no a prawda czesto jest taka - ze zaklada sklep pasjonat ale pozniej juz pracowac moze tam ktos zgola inny ...niestety
Wiedza to podstawa
"Madry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby".
HIPOKRATES
Doradca w dziale Alternatywna Droga.
Wiedza to podstawa
"Madry człowiek powinien wiedzieć, że zdrowie jest jego najcenniejszą własnością i powinien uczyć się, jak sam może leczyć swoje choroby".
HIPOKRATES
Doradca w dziale Alternatywna Droga.
...
Napisał(a)
Drifter, anglojęzyczne etykiety to nie zabieg marketingowy ale importowy wymóg handlowy.
Ten bałagan pojęciowy wynika zapewne z faktu, że rceptury tych preparatów są tworzone przez specjalistów polskich, natomiast surowce pochodzą z zagranicy - USA, Niemcy, Szwajcaria.
S. Ambroziak
Ten bałagan pojęciowy wynika zapewne z faktu, że rceptury tych preparatów są tworzone przez specjalistów polskich, natomiast surowce pochodzą z zagranicy - USA, Niemcy, Szwajcaria.
S. Ambroziak
S. Ambroziak
Polecane artykuły