domowe parówki, ser żółty itp

Witam,

Jak w temacie, wiadomo, że parówki sklepowe to w większej mierze syf, ale jak to się ma do parówek domowych? Przepisy można znaleźć na necie, robiłem takie i są pycha, można podwędzić jak się ma gdzie. Robię ketchup domowy, również świetny, ten używam często. Mam wersje z cukrem i bez, za rok spróbuję na stewii choć nie wiem czy wyjdzie. I zastanawiałem się dzisiaj nad zrobieniem sera żółtego. Wiemy, że jest w nim dużo tłuszczu, zwykle robi się go na margarynie. A co jakbym zrobił go na maśle? W rozsądnych ilościach byłby OK? Co o tym w ogóle sądzicie?

Wszystko zależy od składu przyrządzanych produktów, utarło się, że tyje się od słodyczy i FF, nie od domowego jedzenia, co jest nie prawdą, wystarczy popatrzeć na przeciętny polski obiad.

Soul Eater

... I zastanawiałem się dzisiaj nad zrobieniem sera żółtego. Wiemy, że jest w nim dużo tłuszczu, zwykle robi się go na margarynie...

Co miałeś na myśli pisząc że ser dojrzewający robi się na margarynie Ser potocznie zwany żółtym produkuje się z mleka, jeżeli w procesie technologicznym stosuje się mleko odtłuszczone i wprowadza się oleje roślinne produkt nie może nosić nazwy ser jest to wtedy tzw. wyrób sero-podobny.

Zmieniony przez - zielony90 w dniu 2015-01-25 19:43:28

Miałem na myśli, że sprawdzałem kilka opisów na necie i ludzie używają margarynę do tego ;)

np.

to jest tragedia a nie ser...

jak już to tu masz fajnie wyglądający przepis na powiedzmy ser.