Redukcja, 2-tyg przerwa od siłowni a masa mięsniowa

Hej, jestem po 5 miesięcznej masówce. Od początku grudnia zacząłem delikatnie schodzić z kcal. Obecnie znajduję się na deficycie gubiąc 0,5-0,7kg / tydz(niestety zalałem się trochę i jeszcze z 10-15kg jest do zrzucenia). Pojawił się jednak problem zdrowotny i muszę zrobić sobie dwutygodniową przerwę od treningu(6 dni antybiotyku + 8 regeneracji po). Wiadomo, że każdy organizm jest inny i pytam raczej o "generalne" rady - jak zminimalizować spadki masy mięśniowej. Zastanawiałem się czy nie podbić kcal o 200-300, żeby przez ten czas zbytnio nie tracić na wadze, ale z drugiej strony mam jeszcze sporo do zrzucenia i wolałbym to robić wolniej, ale stale(nie chcę również rozstroić organizmu takimi zabawami na kaloriach w krótkim okresie czasu..). Jakieś rady? Zastrzeżenia co do mojego toku myślenia? Pozdrawiam

Magik.

Zastanawiałem się czy nie podbić kcal o 200-300, żeby przez ten czas zbytnio nie tracić na wadze, ale z drugiej strony mam jeszcze sporo do zrzucenia i wolałbym to robić wolniej, ale stale(nie chcę również rozstroić organizmu takimi zabawami na kaloriach w krótkim okresie czasu..)

Naprawdę myślisz, że organizm Ci oszaleje, jak zjesz 200 kcal więcej? Chyba żartujesz.

Podbij kcal do bilansu zerowego albo lekko dodatniego.
Możesz się spróbować przejść po antybiotyku na delikatny trening na 30-50% obciążenia, żeby przepłukać mięśnie krwią. Wszystko z zapasem, delikatne fbw na 30 minut 2-3 x w tygodniu po antybiotyku.

Pandarek

Magik.

Zastanawiałem się czy nie podbić kcal o 200-300, żeby przez ten czas zbytnio nie tracić na wadze, ale z drugiej strony mam jeszcze sporo do zrzucenia i wolałbym to robić wolniej, ale stale(nie chcę również rozstroić organizmu takimi zabawami na kaloriach w krótkim okresie czasu..)

Naprawdę myślisz, że organizm Ci oszaleje, jak zjesz 200 kcal więcej? Chyba żartujesz.

Podbij kcal do bilansu zerowego albo lekko dodatniego.
Możesz się spróbować przejść po antybiotyku na delikatny trening na 30-50% obciążenia, żeby przepłukać mięśnie krwią. Wszystko z zapasem, delikatne fbw na 30 minut 2-3 x w tygodniu po antybiotyku.

Okej, dzięki :) Czyli jednak najlepiej przy takiej przerwie, chwilowo przerwać redukcję? Czy w sumie też wyolbrzymiam i prawdopodobnie spadki będą znikome?

Tak, zdecydowanie.

Zależy. Jeżeli masz tydzień łóżkowy i potem normalnie się ruszasz, to może być to znikome. Jeżeli jednak masz gorączkę przez 2 tygodnie i jedyna aktywność to wyjście do kibla, to może siła i masa polecieć. Ciężko ocenić- niemniej jednak na pewno nie powinieneś odchudzać się podczas choroby.