sadasa
Witam, mam pewien problem i chce sie zapytac czy ktos z was spotkal sie kiedys z czyms podobnym :
Witam, od końca czerwca 2014 mam duzy problem z bólem w okolicy żołądka... Najpierw myślałem ze to żołądek bo bolał centralnie na środku... Więc... Poszedłem do specjalistki od żołądka i po serii lekarstw między innymi avilin balsam gastro nie było efektów i dostałem skierowanie na gastroskopie. Ale tam wyszło ze żołądek mam w doskonałym stanie i doktorka powiedziała ze to raczej nie od tego... Więc przepisała mi lekarstwa na uspokojenie bo myślała ze to od nerwów chociaż tłumaczyłem ze ja sie nie denerwuje... Lekarstwa od nerwów nie zadziałały, co mnie nie dziwi...
A co do objawów bólu to : ból występujący ostatnio często po przebudzeniu i ogólnie czuje sie tak ciezko wtedy i czasami występuje nie wielka zgaga. Gdy jestem w szkole i boli to temu bólowi towarzyszy okropny ból głowy... Nie da sie tego znieść... Gdy dotykam sie po żołądku to czuje ból na srodku a gdy dotykam sie po prawej stronie od pępka i na środku żołądka to czuje okropny ból...Zdarza sie tez czasami ze boli w okolicach żołądka ale jak dotykam sie tam to nie moge wyczuc tego bólu... On tam jest ale nie wiem gdzie nacisnac zeby go poczuć, wiec moze akurat to nie żołądek boli tylko np jelito cienkie... Co do odżywiania to chce wprowadzić diete która miałem kiedyś.. czyli 2300kcal to była moja dieta redukcyjna gdyz uczęszczałem na siłownie... Ale gdy zjem pierwszy posilek dnia czyi omlet składający sie z jaj, płatków owsianych i orzechów oraz kostka sera białego (200g) ból sie jak by zwieksza... Kiedys gdy stosowalem taka diete to byłem pełen energii i nie było mowy o żadnym bólu... Albo jak chce sie napic wody to od razu mam jakies dziwne odruchy z okolic żołądka i głowa mnie zaczyna bolec... Jezeli zjem marchewke to takie same są odruchy tyle ze od razu po przełknięciu mam odruch wymiotny.
Prosze o pomoc bo ja naprawde nie wiem co mam juz robic ten ból sie zwiększa....
Witam, od końca czerwca 2014 mam duzy problem z bólem w okolicy żołądka... Najpierw myślałem ze to żołądek bo bolał centralnie na środku... Więc... Poszedłem do specjalistki od żołądka i po serii lekarstw między innymi avilin balsam gastro nie było efektów i dostałem skierowanie na gastroskopie. Ale tam wyszło ze żołądek mam w doskonałym stanie i doktorka powiedziała ze to raczej nie od tego... Więc przepisała mi lekarstwa na uspokojenie bo myślała ze to od nerwów chociaż tłumaczyłem ze ja sie nie denerwuje... Lekarstwa od nerwów nie zadziałały, co mnie nie dziwi...
A co do objawów bólu to : ból występujący ostatnio często po przebudzeniu i ogólnie czuje sie tak ciezko wtedy i czasami występuje nie wielka zgaga. Gdy jestem w szkole i boli to temu bólowi towarzyszy okropny ból głowy... Nie da sie tego znieść... Gdy dotykam sie po żołądku to czuje ból na srodku a gdy dotykam sie po prawej stronie od pępka i na środku żołądka to czuje okropny ból...Zdarza sie tez czasami ze boli w okolicach żołądka ale jak dotykam sie tam to nie moge wyczuc tego bólu... On tam jest ale nie wiem gdzie nacisnac zeby go poczuć, wiec moze akurat to nie żołądek boli tylko np jelito cienkie... Co do odżywiania to chce wprowadzić diete która miałem kiedyś.. czyli 2300kcal to była moja dieta redukcyjna gdyz uczęszczałem na siłownie... Ale gdy zjem pierwszy posilek dnia czyi omlet składający sie z jaj, płatków owsianych i orzechów oraz kostka sera białego (200g) ból sie jak by zwieksza... Kiedys gdy stosowalem taka diete to byłem pełen energii i nie było mowy o żadnym bólu... Albo jak chce sie napic wody to od razu mam jakies dziwne odruchy z okolic żołądka i głowa mnie zaczyna bolec... Jezeli zjem marchewke to takie same są odruchy tyle ze od razu po przełknięciu mam odruch wymiotny.
Prosze o pomoc bo ja naprawde nie wiem co mam juz robic ten ból sie zwiększa....
Krzysztof Piekarz
