Nie od bajeranckiego, przepełnionego planu się rośnie i zdobywa siłę, tylko od oporu w ćwiczeniu, ilości powtórzeń, serii, snu, jedzenia i odpoczynku.
Lepsze efekty będę miał robiąc tylko wyciskanie clean and press 6x6 trzy razy na tydzień, ale ja wiem co jest ważne.
Tobie proponuję:
A
-siady
-wyciskanie leżąc
-wiosło
B
-martwy
-wyciskanie stojąc
-podciąganie na drążku
Do każdej sesji dorzuć wedle uznania pierdoołki typu brzuch, biceps, triceps czy łydki.
Pomiędzy każdą sesją dzień przerwy, 4-6 serii po 6-8 powtórzeń z adekwatnie dobranym obciążeniem, przerwy 3-4 minuty, bo każda seria ma mieć swoją wagę i znaczenie.
Dopięta micha, bez nadmiaru używek, dużo wody, snu i cierpliwości, a za rok się nie poznasz...