Mam pewien problem i mam nadzieje ze mi ktos pomoze.
Obecnie mam 21 lat, macham od 5 lat. Gdy zaczynalem, przy wzroscie 177cm mialem w 29cm bicepsie i wazylem 59kg, a na lawie bralem 45 kilo. Po roku machania zyskalem ok. 4kg i wyciskalem juz 108 kilo (wzialem 2x kreatyne 300 i 500g). Pozniej dwa lata na "sucho" i tak 2 lata temu, mialem 37cm w lapie i wazylem 68kg. I stagnacja, a jak stagnacja to koksy. Pierwsza moja kuracja to 100 mety i 10 omki. Efekt: 72 kilo, po cyklu 71kg. Po trzech miesiacach powtorka z rozrywki, 150 mety i 15 omki. Efekt: 76 kilo, po cyklu 74kg. Pol roku bez koksu i znowu, 200 mety i 15 omki. Efekt: 83kilo, 43cm w lapie i 160kg na lawie. Hmm... Calkiem niezle i tu Zonk... wypadek - dwa miesiace bez machania. Efekt: 70 kilo i 39,5cm w lapie !!!!!!!!! 10kg i 3,5 centa w dol, w niecale dwa miechy!!! - SZLAG MNIE TRAFIA !!! Wiec co tu brac zeby tak nie spadalo??? Omki nie chce na oczy widziec. A na kuracje po 1000zl mnie nie stac, bo jak koks, to i odzywe trzeba kupic itd., zreszta sami wiecie.
Reasumujac:
Potrzebuje jakis cykl, w miare niedrogi, po ktorym moze mi przyjsc natet 2-2,5 kilo, byle by nic nic nie potem spadlo (albo przynajmniej malo). To tyle. Pozdrowionka dla wszystkich. N@R@
W5zy5cy k13dy5 byl1 M4L1... hyh...hyh...hyh..