Męczące liczenie kacl

Witam was mam 15 lat od 4 miesięcy liczę kacl trochę mnie trochę mnie to już meczy na początku jadłem około 2000 kcl wyszło że sa mało teraz jem więcej 2700 pomimo iż jem tyle kcl dalej się źle czuję jestem osłabiony jest mi zimno i nie mogę przestać myśleć o jedzeniu staram się jeść czysto żadnych słodyczy czasem dobiję węglę waflami ryżowymi. jak myślicie dać se spokój z liczeniem kacl i jeść kiedy jestem głodny.
Jakieś rady czym może te osłabicie być spowodowane jedzeniem czy czymś innym coś polecicie ?
Proszę o pomoc i zapraszam do odpowiadania. Pozdrawiam

Na początku mozesz odpuścic liczenie kcal i po prostu jeśc zdrowo.

Zimno ci? Jesteś osłabiony? Może cie choroba bierze

Jestes mlody, moze nastapil intensywny rozwoj twojego organizmu i z tego powodu jestes oslabiony... Na pewno warto by nadal zdrowo jesc. Nie koniecznei wszystko liczyc, ale zdrowo jesc tak Warzywa i owoce dostarczajace twojemu organizmowi niezbednych witamin to twoi przyjaciele

wypelnij ankiete dzialu bo nie wiadomo choćby jaki cel treningowy co jest wazna informacja odnośnie ewentualnego odczuwania głodu oraz jak długo byles na 2000 i teraz jesteś na 2700 ?