Ech... gdyby tak dało się wydłużyć dobę.. Albo zamontować dzieciakom przycisk ON/OFF, aby choć godzinkę odsapnąć... Miałam ćwiczyć, a wyszło jak zwykle, choć może jeszcze teraz jak "Gluciaki" pójdą spać uda mi się coś zdziałać. Młody ciągle chory, Młoda z niekończącym się katarem, a mąż po operacji -dobrze nie jest. Pozostaje tylko przetrwać i czekać na lepsze dni.
A tymczasem miska z dzisiaj.
warzywa - brokuł, szpinak, ogórek, pomidor, pietruszka, marchew, seler.