Od mniej więcej półtora roku zacząłem robić treningi (raz bieganie, raz siłownia itd.), nie było to systematyczne treningi, a co za tym idzie były bardzo amatorskie. Od paru miesięcy staram się bardziej zadbać o siebie. Mój problem polega na tym, że w większości miejsc jestem za chudy, a na brzuchu za gruby i nie wiem czy w takiej sytuacji powiniennem robić redukcję czy masę? Obecnie sytuacja wygląda tak, że zrzuciłem 6 kg z 88 do 82. Od 2-3 miesięcy staram się stosować zasady zdrowego odżywiania (z małymi odstępstwami weekendowymi) czyli jem regularnie, częste posiłki, zdrowe produkty itd. Do tego trzy razy w tygodniu trenuje z kettlebell w domu ponieważ ta forma treningu jest dla mnie bardzo przyjemna i jeżeli byłaby taka możliwość chciałbym przy niej pozostać. Czy po takim czasie powinienem zacząć stosować jakieś suplementy diety? Na pewno chciałbym zwiększyć wagę kettla gdyż teraz trenuje na 16 kg i czuję, że już jest trochę za łatwo. Moje wymiary to:
Nadgarstki - 18 cm, Biceps - 34 cm, Brzuch 88 cm, Biodra - 94 cm, Uda - 55 cm, Łydki - 40 cm. Szczególnie chuda mam ręcę i chciałbym je wyćwiczyć. Dieta wygląda mniej więcej tak: Pon-PN śniadanie: 3 kromki chlebka orkiszowego (20g każda), plaster dobrej jakości szynki z indynka, papryka, ogórek. Przekąska: Banan, Jabłko albo owsianka Obiad: Ryż z warzywami i kurczakiem lub domowej roboty spagetti z makaronem żytnim, Przekąska: koktajl z banana lub owsiane ciasteczka 3 sztuki malutkie, Kolacja: 2 jajka sadzone lub gotowane i dwie parówki / albo sałatka z fetą.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, zmiany itd.