Jeszcze takie pytanie techniczne - czy jeśli zdarzy mi się, że rozwali mi się tydzień z powodu innych zajęć i wyjdzie, że np. dwa dni pod rząd robię siłowe i dwa pod rząd insanity to czy ma tak duże znaczenie? Bo wolę zrobić cokolwiek niż nie robić nic a już mi tak wyszło, że we wtorek było insanity, wczoraj nie było nic a dziś w ciągu dnia nie mam czasu i wieczorem może będzie siłowy. Chodzi mi o to, czy kolejność ćwiczeń w tygodniu jest taka ważna czy ogólnie ważne jest, żeby się trzymać tego, że 3 dni będą siłowe, 3 dni interwałów i jeden odpoczynku?
...
Napisał(a)
Ok to w takim razie zmodyfikuję to i będę robiła 3x tyg ten trening z piłką póki co. Ze sprzętem raczej nie mam teraz szans na coś innego, będę robiła na tym co mam, najwyższej zwiększając liczbę powtórzeń - to ma sens na niezbyt długą metę? W międzyczasie spróbuję odłożyć jakąś kasę, dorwać coś okazyjnie, ew. może od września - października poprawi mi się trochę sytuacja finansowa i będę miała na karnet na siłownię.
Jeszcze takie pytanie techniczne - czy jeśli zdarzy mi się, że rozwali mi się tydzień z powodu innych zajęć i wyjdzie, że np. dwa dni pod rząd robię siłowe i dwa pod rząd insanity to czy ma tak duże znaczenie? Bo wolę zrobić cokolwiek niż nie robić nic a już mi tak wyszło, że we wtorek było insanity, wczoraj nie było nic a dziś w ciągu dnia nie mam czasu i wieczorem może będzie siłowy. Chodzi mi o to, czy kolejność ćwiczeń w tygodniu jest taka ważna czy ogólnie ważne jest, żeby się trzymać tego, że 3 dni będą siłowe, 3 dni interwałów i jeden odpoczynku?
Jeszcze takie pytanie techniczne - czy jeśli zdarzy mi się, że rozwali mi się tydzień z powodu innych zajęć i wyjdzie, że np. dwa dni pod rząd robię siłowe i dwa pod rząd insanity to czy ma tak duże znaczenie? Bo wolę zrobić cokolwiek niż nie robić nic a już mi tak wyszło, że we wtorek było insanity, wczoraj nie było nic a dziś w ciągu dnia nie mam czasu i wieczorem może będzie siłowy. Chodzi mi o to, czy kolejność ćwiczeń w tygodniu jest taka ważna czy ogólnie ważne jest, żeby się trzymać tego, że 3 dni będą siłowe, 3 dni interwałów i jeden odpoczynku?
...
Napisał(a)
wrily_curlyOk to w takim razie zmodyfikuję to i będę robiła 3x tyg ten trening z piłką póki co. Ze sprzętem raczej nie mam teraz szans na coś innego, będę robiła na tym co mam, najwyższej zwiększając liczbę powtórzeń - to ma sens na niezbyt długą metę? W międzyczasie spróbuję odłożyć jakąś kasę, dorwać coś okazyjnie, ew. może od września - października poprawi mi się trochę sytuacja finansowa i będę miała na karnet na siłownię.
sens ma. Zawsze lepiej robić cokolwiek niż siąść na tyłku i wmawiać sobie ze nie ma sensu bo czegoś tam nie mam.
Na niezbyt długą metę? Szczerze? Ja bym to potraktował jako "rozgrzewkę" i po kilku treningach pozamieniał ćwiczenia w których czujesz ze masz zbyt duży zapas na alternatywne wersje które będą cięższe, np wycisk leżąc z hantlami 5kg na pompki, wioslo sztangielką na inverted rows itd
wrily_curlyJeszcze takie pytanie techniczne - czy jeśli zdarzy mi się, że rozwali mi się tydzień z powodu innych zajęć i wyjdzie, że np. dwa dni pod rząd robię siłowe i dwa pod rząd insanity to czy ma tak duże znaczenie? Bo wolę zrobić cokolwiek niż nie robić nic a już mi tak wyszło, że we wtorek było insanity, wczoraj nie było nic a dziś w ciągu dnia nie mam czasu i wieczorem może będzie siłowy. Chodzi mi o to, czy kolejność ćwiczeń w tygodniu jest taka ważna czy ogólnie ważne jest, żeby się trzymać tego, że 3 dni będą siłowe, 3 dni interwałów i jeden odpoczynku?
Jeśli w ciągu tygodnia od czasu do czasu wypadnie Ci jakiś trening to nic się nie stanie. Nie ma co kombinowac i przesuwać, leć normalnie założonym planem.
Gorzej jeśli notorycznie będzie Ci wypadał zawsze ten sam trening.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Dobrze, więc ten plan na początek a kiedy przestanę czuć, że to stanowi wyzwanie zacznę szukać cięższych alternatyw.
...
Napisał(a)
wystarczy ćwicenia pozamieniać
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Tak, właśnie tak będzie. To na razie chyba już wszystko ustalone, teraz tylko ćwiczyć i realizować plan ;) Dzięki bardzo, wskrzeszę temat jeśli będę miała za jakiś czas problem z utrudnianiem sobie ćwiczeń
...
Napisał(a)
powodzenia
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Polecane artykuły