tenis, pływanie, siłownia a suplementacja

Nie twierdzę, że powinnaś całkowicie wyeliminować nabiał z diety , skoro Ci smakuje. Jednak źródłami białka w diecie powinny być : chude mięso drobiowe, wołowina, ryby. Białko (jak najbardziej rozpuszczone w wodzie) + banan to dobra alternatywa dla posiłku potreningowego , jednak zaraz po nim powinnaś zjeść pełnowartościowy posiłek . Z czasem zaczniesz zwracać uwagę na produkty jakich używasz w kuchni. Białego pieczywa w diecie nie powinno być w ogóle , generalnie pieczywo zastąpiłbym kaszą gryczaną/jaglaną , ryżem brązowym. Posiłki , które rozpisałaś są w miarę ok , jednak do wszystkiego będziesz musiała przysiąść i obliczyć kalorie , żeby każdy posiłek się "zgadzał" . :)

Białko (jak najbardziej rozpuszczone w wodzie ) + banan to dobra alternatywa dla szybkiego posiłku po treningu , jednak niedługo później powinnaś spożyć pełnowartościowy posiłek . Nie twierdzę, że powinnaś wyeliminować diety nabiał całkowicie , jednak za źródła białka obierz chude mięso , ryby, jaja. A twarogi , jogurty powinny stanowić od czasu do czasu dodatek. Białe pieczywo nie powinno mieć miejsca w diecie. Generalnie pieczywo możesz zastąpić kaszą jaglaną/gryczaną , ryżem brązowym. Co do posiłków jakie rozpisałaś , są ok. Jednak będziesz musiała poświęcić trochę czasu aby dokładnie każdy posiłek rozpisać zgodnie z kalorycznością . I pamiętaj , że produkty jakich używasz nie powinny zawierać "pustych kalorii" . Pozdro !

Sorry , myślałem ,że jedna wypowiedź się nie dodała... :D

Moja grupa krwi to B, ponoć najwdzięczniejsza z możliwych, bo niepodatna na choroby serca i nowotwory. Generalnie staram się jeść urozmaicone posiłki z nisko albo nieprzetworzonych produktów. Muszę przyznać, że to całe liczenie to spore utrudnienie, bo zajmuje czas :/ Trzeba by mieć metodę...Spróbuję zrobić to tak: będę od jutra monitorować w zeszycie mój styl odżywiania się - pod każdą datą zapiszę co dokładnie jadłam i w jakich godzinach. Po 2 tygodniach obliczę wartości odżywcze każdego pojedynczego posiłku (przy użyciu tabeli kalorycznych z internetu albo jakiejś apki) i sumaryczną ilość kalorii. Wydaje mi się, że w moim przypadku to zda egzamin i wielkiej rewolucji nie będzie - tylko tak jak pisałeś, tam uciąć, tu dodać, i będzie elegancja ;) Ale to się okaże. Wolę to zrobić na raz, niż piechotą dzień w dzień albo do przodu. Po prostu jestem leniwa :D

Białko, kolagen i spirulina zamówione. W przyszłym mcu zamówię BCAA zgodnie z Twoją radą ;)

A poza tematem, odnośnie kierunku studiów - nie podzielam wszechobecnego fetyszu na magistra i nie wiążę studiów z przyszłym zawodem. Wybrałam raczej to, co przyda mi się w realizacji moich własnych planów. Studiujęwięc nudne, trudne, powikłane polskie prawo ;)

TrenerFight4Fit bardzo dziękuję za szczegółowe wskazówki i poświęcony czas :)


Zmieniony przez - miss_tennis_trainer w dniu 2015-02-25 21:39:04

No tak , przyznam , że na początku wyliczenie wszystkiego zajmuje sporo czasu. Grunt , to odżywiać się zdrowo i słuchać swojego organizmu. Jeśli będziesz się tego trzymać , na pewno zauważysz zmiany na lepsze w wyglądzie swojej sylwetki, wydolności , czy nawet samopoczuciu :) Pomysł masz dobry , z resztą już wspomniałaś, że trzeba znaleźć swoją metodę , także do dzieła i powodzonka ! Pozdro !