Kobiecy dylemat - masa czy redukcja

Witam, jestem zupełnie nowa od kilku sekund :) od dłuższego czasu czytam forum i korzystam w razie jakichkolwiek pytań. Po kilku dniach i nieprzespanych nocach, dręczona dylematami postanowiłam zapytać o pomoc. Nie do końca wiem jak się tu poruszać i co uzupełnić, ale na początek chciałabym wiedzieć, czy ktoś jest w stanie doradzić jaką dietę wprowadzić? W dużym skrócie trenuję na siłowni od grudnia, mój wzrost to 155cm waga na tamten moment to 46kg. Zaczęłam od treningów wdrożeniowych po części na górne partie i po części na dolne, w tym systematycznie wprowadzane cardio. Była delikatna dieta redukcyjna, aktualna waga to 43.5 kg. Problem polega na tym (dosyć powszechny) że jestem bardzo drobnej budowy, jednak wciąż jest tkanka tłuszczowa w dolnych partiach. U mnie działa syndrom początkującego czyli mimo delikatnej redukcji, lub w miarę wyrównanego bilansu kalorycznego waga spadła, a ręce, które były bardzo szczupłe powiększyły się. Powstaje pytanie co zrobić z dietą przy obecnej wadze. Nie ukrywam, że uda nie są tak szczupłe jakbym chciała, wciąż nieładnie zaburzają proporcję sylwetki, brzuch i biodra są już ładne. Teraz pracuje głównie nad barkami, które są bardzo drobne i zdecydowanie chcę pracować nad ich rozbudową. Pytanie czy w takim wypadku wprowadzać stopniowo nadwyżkę kaloryczną zaczynając od 100kcal czy nic nie zmieniać idąc tropem początkującego? Bardzo proszę o odpowiedź, ale bez komentarzy w stylu dziecko idź do domu, bo nie zrobisz masy i redukcji jednocześnie. Początkujący mają taką szansę i u mnie to działało, ale teraz zaczyna się trening na barki i hm raczej sama nie urosną, więc jest ogromny dylemat. Będę wdzięczna za pomoc !

Chyba nie rozumiem, jaki jest Twój cel. Chciałabyś jednocześnie spalać tłuszcz z ud, a rozbudowywać obręcz barkową? A reszta partii ciała?

To ile Ty byś chciała ważyć? 32 kg? Wrzuć zdjęcia, bo coś mi się wydaje, że Ty masz zaburzenia widzenia własnej sylwetki, a nie tłuste nogi.

Kcal na pewno nie odejmuj, dodawaj.

Homster - plan treningowy mam dostosowany do wszystkich części ciała, jednak głownie skupia się on na barkach i okolicach. Jednak to są właśnie te główne cele, które mnie interesują w pierwszej kolejności. Ćwiczę całe ciało :)

Panderek - żadne 32kg, po prostu nie chcę byś tak szczupła w barkach, ale mieć również ładne smukłe uda. Kobieca, fit sylwetka, bez żadnych chudości. Być może mam... Dlatego też zdecydowałam się napisać z pytaniem, nie wiem co robić na tą chwilę. Wiadomo, że dieta to podstawa, jednak jestem przy okazji początkująca, ale nie wiem czy pozostanie w wartości równego bilansu kalorycznego ma sens. Zdjęcia wrzucę w takim razie jak tylko będę mieć dziś możliwość :)

Nie jest najlepszej jakości, ale to jedyne jakie mam możliwość wrzucić

Zajrzyj do działu Ladies i popatrz, jak trenują kobiety.Dorzuć trochę mięśni, a uda od razu nabiorą jędrności i kształtu.

Nie do końca wiem, czego miałabym tam szukać w takiej ilości postów, każdy przypadek też jest inny dlatego założyłam własny temat. Trening mam rozpisany, ćwiczenia na pośladki robię raz w tygodniu, nie robiąc aż tak nóg z obawy przed ich rozbudowaniem. Główny mój problem to delikatna masa, czy redukcja, może wprowadzenie rotacji

Zmieniony przez - angesan w dniu 2015-02-26 11:15:45