Jestem po ok 2 miesiącach bez treningów. Ułożyłem dietę 3200 kcal z białkiem ok 1,9/kg; wysokimi węglami i tłuszczami ok 25%. Mój organimz dobrze reaguje na węgle; wiem to z ostatniej redukjci. Mam za sobą 1 cykl masy (tłuszczu...) i rzeźby. Definicja już była ok: był brzuch i jakieś prążki. Jednka w tym roku plany sie posypały i masa nie wyszła.
Stąd na nowo podchodze do tematu i chcę choć zrobić 3 miesiace masy a potem redukcje (z nią akurat nie mam większych problemów).
Obecnie cały czas jechałem na planie FBW:
A:
martwy (5 serii po 5)
płaska sztanga (4-5 serii po 10)
podciąganie na drążku (4 po 10) + ciężar
pompki na poręczy (4 po 10) + ciężar
brzuch (podciąganie nóg do drążka) (4 po 10)
B:
hantle skos (4-5 po 10)
przysiad (5 po 5)
wiosłowanie półsztagą (4 po 10)
uginanie sztangi łamanej stojąc (biceps) (4 po 10)
brzuch (uginanie ciała na maszynie) (4 po 10)
Plan się już trochę przyjadł i chciałbym wprowadzić jakieś zmiany. Myślę wciąż o FBW ale nie upieram się. Chciałbym zachować martwy ciąg i przysiad w formie siłowej do 5 ruchów bo te ćwiczenia mi dużo daja i ewidentnie te partie mięśniowe lubią ten typ wysiłku. Jednak moją pietą ahillesową jest klatka i na nią chciałbym położyc nacisk. W szczególności na partie górno-przyśrodkowe.
Stąd moja prośba o pomoc w ułożeniu takiego planu. Mam do dyspozycji 3 dni w tyg
Ja myślałem o czymś takim:
A:
martwy (4-5 po 5)
hantle na ławeczce płaskiej (4-5 po 10)
rozpiętki na ławeczce skośnej (4 po 10)
plecy (jakaś propozycja?)
triceps (jakaś propozycja?)
brzuch (jakaś propozycja?)
B:
hantle na ławeczce skośniej (4-5 po 10)
przenoszenie sztangi w leżeniu w poprzek na ławeczce poziomej (4 po 10)
podciąganie na drążku (4 po 10)
plecy (jakaś propozycja?)
biceps (jakaś propozycja?)
brzuch (jakaś propozycja?)
Bardzo Was proszę o pomoc, komentarzę i porady. Z góry dziękuję