Wiem ze nie jest to forum medyczne ale problem tyczy się treningu siłowego tak więc może ktoś będzie w stanie mi pomóc.
Od grudnia rozpocząłem intensywne treningi na siłowni, po pewnym czasie postanowiłem zrobić sobie tydzień przerwy.
Po powrocie na siłownie zrobiłem trening hipertroficzny na barki, 3 ćwiczenia, 4/5 serii po 8/12 powtórzeń.
- Wyciskanie sztangielek nad głowę siedząc.
- wzniosy sztangielek bokiem
- spróbowałem zrobić ćwiczenie na tylny akton ale po paru pierwszych powtórzeniach zrezygnowałem ponieważ nie odpowiadało mi to ćwiczenie.
- na koniec wyciskanie sztangi nad głowę.
Od tamtego czasu minął niecały tydzień, miałem pare spraw do załatwienia wiec nie mogłem zjawić się na siłowni.
Dzisiaj postanowiłem zrobić trening klatki.
Krótka lecz dokładna rozgrzewka.
Pare pompek na rozgrzanie klatki piersiowej i... no właśnie tu pojawił się pierwszy problem. Dręczący ból przy próbie zrobienia pompki, ból z tyłu barków.
ten sam problem przy próbie wyciskania na ławce prostej. W tym przypadku jednak o wiele gorzej, całkowita blokata przez ból, nie można podnieść sztangi.
Podobne bóle podczas tego tygodnia przerwy zauważyłem podczas podpierania się np kiedy chciałem się położyć. szczególnie przy prawym barku.
POMOCY !
Czy niezbędne będzie wizyta u lekarza ? a może wystarczą jakieś maście lub ćwiczenia ?
Z góry bardzo bardzo dziękuje za wszelkie rady i odpowiedzi.
Jeśli ma to jakieś znaczenie to należe do osób szczupłych, od grudnia przybrałem 5 kg masy mięśniowej. ciągle starałem się progresować ciężary.
Pozdrawiam.