Jestem tu nowa wiec nie wiem czy pisze w odpowiednim dziale.
Moim problemem jest 10-15 kilo do zrzucenia.
Staram się biegać na orbitreku ok 40-60 minut 4-5 dni w tygodniu w zależności od tego jak ciężki miałam dzień ;)
Do tego przusiady- teraz jestem na poziomie 200 ale staram się dodawać codziennie 10-15. Chce dodać brzuszki ale nie wiem czy przy mojej oponce jest sens je robić. Diety jako takiej nie stosuje. Staram się nie jeść 2 godziny przed snem, pić wodę i nie jeść tłustych potraw i słodyczy. Mój styl życia nie pozwala na jedzenie 5 posiłków dziennie wiec największym posiłkiem jest kolacja. Pracuje 10 godz dziennie. Chciałabym zejść do rozmiaru 38. Teraz wydaje mi się to niemożliwe. Myślałam, ze te ćwiczenia pozwolą zgubić z 5 kilo a jak na razie od miesiąca nic nie zeszło ;( nawet pół kilo;/ nie mogę iść na siłownię bo kiedy ja mam czas jest juz późny wieczór no i nie mam w moim mieście siłowni. Musze radzić sobie w domu. Poradźcie co robię źle? Może więcej treningu na orbitreku? Błagam. Pomocy!!