Pilnie poszukiwany dobry FATBurner.

Witam, szukam jakiegoś wspomagacza do treningów, mam sporo masy do spalenia i nie wiem za bardzo co wybrać.
Dopiero zaczynam (2 miesiąc) ale o to co robie:

Trening:
3x w tygodniu siłownia + (20 minut biegu bieżnia zawsze po treningu)
5x w tygodniu brzuszki (100-150)
+ co jakiś czas piłka dla frajdy.

- nie posiadam diety, aczkolwiek nie spożywam na co dzień żadnych Coli, Czipsów, Alkoholu, etc.
Co najwyżej co jakiś czas energetyka, (sesja, praca).

Chodzi o coś ala L-Karnityna coś co mogę brać przed treningiem/posiłkiem etc co da kopa i pomoże wypocić sporo zbędnych kg :).
W sklepie widziałem mnóstwo różnych rodzajów dlatego pytam który najbardziej polecacie :)?

Nie masz diety a chcesz się brać za spalacze, gdzie tu logika? Nic ci on nie da. A te brzuszki 5x w tygodniu to w jakim celu? Nie ma miejscowego spalania tłuszczu, leci on równomiernie z całego ciała.

Dieta? Hmmm
Po prostu to nie dla mnie, ćwiczę dla samej przyjemności i ćwiczeniami chce spalić. Nie zależy mi w żaden sposób na czasie który mi to zajmie, robię to dla siebie ale nie zamierzam całe życie oglądać sie (OOO NIE PIWO NIE MOGĘ). Ja kumam że niektórzy są ostro zajarani i fajnie cieszy mnie to. Brzuszki robię by wzmocnić mięśnie brzucha, nie wiem to takie dziwne :D?.
I nie oczekuje cudów, ani tabletek z tasiemcem :).

Ponawiam pytanie jaki rodzaj L-Karityny czy innego spalacza w który tam warto inwestować :)?

Zmieniony przez - Rugaru w dniu 2015-03-05 02:49:06

Idź do sklepu i kup sobie nawet 5 spalaczy naraz. Jak zobaczysz, że utopiłeś siano, to może zmądrzejesz.

L-karnityna nie jest spalaczem tłuszczu. W ogóle "spalaczem" tłuszczu jest wyłącznie deficyt kcal, ale widocznie musisz dojrzeć do uświadomienia sobie tego.

Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2015-03-05 10:13:09

Widzę, że autor się wziął ze złej strony do roboty, masz właściwe rady wyżej tylko się zastosuj.