od około 4erech miesięcy regularnie cwicze.
NIe dawno postanowilem trzymac diete, przynajmniej teoretycznie.
NIestety nic z tego nie bedzie poniewaz od dluzszego czasu mam problemy gastryczne czyli z zoladkiem i spozywanie potraw jak makaron, ryz, owsianka, w wiekszej ilosci aby dostarczyc weglowodanow wiaze sie z tym ze beda dlugo zalegac w zoladku, przez co zoladek bedzie dluzej pracowal, dluzej trafil i wytwarzal wiecej soku trawiennego co wlasnie sprawia ze pali mnie zoladek i absolutnie musze odpuscic diete, bo zbyt dlugo sie juz mecze z tym problemem i branie lekow nie ma sensu w sytuacji kiedy bede z powodu treningow musial duzo jesc.
Moje pytanie jest takie. Co w takim razie? Mam 173cm wzrostu i waze srednio 72kg. Czy po prostu cwiczac bedzie mi rosla tylko siła a dalej bede chudy?
W ciagu tych 4ech miesiecy ewidentnie sila poszla do gory, dodam ze silaczem nie bylem i nie jestem i moje wyniki sa skromne, ale jak podnosilem na jedna reke(biceps) kiedys 3kg w kilku seriach tak teraz biore 9kg.
Jedno cwiczenie to trzy serie 14 - 12 - 10, kiedys 12 - 10 -8
Oczywiscie co bede mogl to planuje jesc piers z kurczaka i w okolicach treningowych weglowodany. Ale w ciagu calego dnia niestety to nie przejdzie bo sie wykoncze.
Zmieniony przez - Krzysiek88 w dniu 2015-03-11 16:47:43