Od jakiegoś czasu chodzę na siłownie żeby spalić zbędne kg, popracować nad sylwetką (marzy mi się ta na "V" bo póki co jest srogie "O") no i nabrać trochę siły. Nie chcę się suplementować póki co. Trenuję 3 razy w tygodniu pod specjalnie ułożony trening po 1h - 2h.
I tu zaczynają się problemy. Jako że jestem w domu kucharzem a mam żonę i 15-miesięczną córkę muszę pichcić coś co wszystkim będzie smakowało. Natomiast to nie idzie w parze z kcal. Przyjmuję około 2800kcal dziennie.
Ma ktoś jakieś sprawdzone i w miarę łatwe w przygotowaniu przepisy na śniadania/obiady/kolacje?
Za każdą pomoc będę wdzięczny :)
Pozdrawiam.