Odchudzanie bez rezultatu - pomocy!

Kortyzol może być dobrym kierunkiem. Miałem przynajmniej dwie klientki, które nie chudły z powodu wysokiego kortyzolu.

Poza tym proponuję wizytę u endokrynologa, bo u kobiet często zaburzenia hormonów utrudniają odchudzanie. Często też powodują to tabletki antykoncepcyjne.

Poza tym w twojej diecie jest sporo śmieci - np. pasztet. Nie zawsze chodzi o ilość kalorii. Częściej o ich jakość! Jakość twojej diety jest wątpliwa.

Twierdzisz, że masz nietolerancję glutenu, a jesz płatki owsiane czy bułkę pszenną.

Kalorii jest zdecydowanie za mało!!! To nie jest według nas, tylko każdy specjalista ci to powie. Moja 13-letnia córka je dwa razy tyle. Moja podopieczna ważąca 49 kg je ponad 2000 kcal. Nie mów mi, że to nasze widzi misie. To że matoły z twojej pracy też tak jedzą, to nic dobrego. W Polsce wszyscy znają się na odżywianiu, tylko mamy najgrubsze dzieci w Europie!!!

Szczerze... nie zgadza się nic w twojej diecie i nie dziwi mnie, że nie chudniesz. Tu nic się nie trzyma kupy.

Zmieniony przez - Dżaro w dniu 2015-03-17 09:08:19

Zmieniony przez - Dżaro w dniu 2015-03-17 09:09:46

Zmieniony przez - Dżaro w dniu 2015-03-17 09:18:24

niestety Dżaro ma racje, tu nic nie trzyma się kupy, brakuje konsekwencji itd.
Ale to nie znaczy że nic nie da się zrobić. Trzeba przede wszystkim trochę poczytać, o zdrowym odżywianiu, dietach itd, wiedza jest na wyciągnięcie reki.
Co do diety to jak napisałem, proponuje na dziś, podwyższyć kalorie do 1200 w DT (dzień treningowy) i 1000 kcal w DNT, ale niech to będzie 1000 kcal !! Co tydzień zwiększać o 100 kcal aż dojdziesz do n miejsca w którym ani nie tyjesz ani nie chudniesz. Na początku, zapewne, przybędzie trochę, później może ubywać. Równowaga powinna wrócić do normy, ale na to potrzeba czasu.
Rozkład makroskładników: 1 a lepiej 2 gramy białka na kg beztłuszczowej masy ciała, tłuszcze 0,5-1gr/kg, reszta węglowodany. No i najważniejsze, jakość produktów i brak słodyczy, chipsów, słodkich napojów, jogurtów i innych pasztetów, najlepiej jak najmniej przetworzone produkty i węglowodany złożone. Pij minimum 1,5 litra wody dziennie.

Dżaro, nie jem pasztetu zazwyczaj, wczoraj raz mi się zdarzyło od pół roku ! Ale przewidziałam to, że się ktoś do tego przyczepi, w sumie macie do tego prawo. Nic nikomu nie wmawiam, mówię tylko jak to wygląda z mojej strony, być może jest to także wynikiem leczenia, jakie przeszłam jakiś czas temu. Dzieci chyba zazwyczaj jedzą więcej, bo przecież dojrzewają, więc akurat to, że Twoja córka je więcej mnie nie dziwi. Nie zależy mi na nie wiem, bardzo wyrzeźbionej sylwetce, tylko na delikatnym zarysie, więc chyba nie potrzebuję jeść bardzo dużo, bo po prostu tego nie spalę. Może też do tej pory radziłam się złych osób, bo tak naprawdę każdy radził mi coś innego i dopiero wczoraj zdecydowałam się napisać.

Zgadza się, mam nietolerancję czy tam niską tolerancję glutenu, ale nie jem płatków dzień w dzień, wszystko jest zgodnie z tym, co mi lekarz powiedział czy też na co pozwolił.

Dzięki jednak wielkie za rady, gdybym wszystko wiedziała, to nie prosiłabym Was o pomoc. Dzisiaj zwiększyłam kcal, ugotowałam obiad i zaraz lecę na fitness. Krytykę przyjmuję i próbuję Waszych sposobów.

Zrezygnowałam z tabletek antykoncepcyjnych, więc to mogę wyeliminować, natomiast wybiorę się na pewno do endokrynologa, żeby wykluczyć ew. zaburzenia.

Dzięki !

Zmieniony przez - shamanka20 w dniu 2015-03-17 17:06:15

proponował bym Ci założenie dziennika w odpowiednim dziale, zmotywuję to Cie do działania (trzymania diety na odpowiedmim poziomie), przy okazji będziesz mogła wyjaśnić na bieżąco pojawiające się problemy, Masz niestety sporo do nadrobienia.
na początek:
http://zszywka.pl/p/dieta-glodowkowa--bledy-kobiet-w-od-4522172.html
http://potreningu.pl/articles/2712/bledy-popelniane-przez-kobiety-w-dazeniu-do-idealnej-sylwetki

edit. to Cię tez powinno zainteresować https://www.sfd.pl/Odchudzanie_Łopatologicznie,_czyli_odpowiedzi_na_najczęściej__zadawane_przez_kobiety-t585708.html


Zmieniony przez - pabelo w dniu 2015-03-17 20:20:23

Nie jest wielkim problemem wyeliminowanie całkowicie glutenu z diety - szczególnie w tak niskokalorycznej diecie. Na twoim miejscu bym spróbował.

Wizyta u endokrynologa to podstawa według mnie.

Powodzenia!