Biegi sprintem czy powolne, co w moim przypadku?

Witam, jakiś czas temu zauważyłem w dolnej części brzucha coś co mnie zaniepokoiło, mianowicie chodzi o tłuszcz zakrywający mięśnie brzucha, nie ma co się dziwić, ostatnimi czasy przytylem dobre 6kg. Przy wzroście 174 cm ważę 75 kg niby okej, a jednak. Od tamtej pory zacząłem biegać co drugi dzień po godzince, truchtem wychodziło mi to jakieś 10 km, nie robiłem sobie przerw. W przyszłości planuję wziąć się za siebie i rozbudowac trochę mięśni, ale właśnie teraz chciałbym zrzucić brzuch, poprawic kondycje (nie dawno rzuciłem papierosy po 5 latach palenia) jednocześnie przy tym nie zgubić mięśni, a może nawet je rozbudować. I tu moje pytanie, lepiej sprawdzi się trucht czy serie sprintu a pomiędzy nimi odpoczynki? Wolę wyglądać jak sprinter nie jak maratończyk, choć zarówno do jednego jak i drugiego daleka droga. Dziś biegałem, więc pojutrze znowu, poratujcie jakąś dobrą radą :) Dodam, choć nie wiem czy to ma znaczenie, że przed bieganiem zawsze robię pompki z programu na androida 100 pompek.

Przede wszystkim liczy się dieta.


Odnośnie wysiłku:
http://potreningu.pl/articles/3799/epoc-dla-maksymalnej-redukcji-tkanki-tluszczowej-

Zmieniony przez - poskramiacz_tluszczu w dniu 2015-03-16 20:46:22

Okej, poczytałem także o tym treningu interwałowym. Dziś właściwie zamiast 10km coś takiego zrobiłem. Na poczatku około 1500 metrów srednio szybkiego biegu i potem na zmiane 100 m sprintu i 100 odpoczynku (truchtu). Rozumiem, że takie coś się sprawdza, na podanej przez Ciebie stronie była rozpiska treningów, ale wraz z siłownią, którą wolę narazie sobie odpuścić. Skoro biegam co drugi dzień, to robić dokładnie takie serie jak dziś? czy zmienić np że raz 10km raz trening interwałowy? Co do diety to ograniczam węgle, ogólnie mam dobrą przemiane materii.