Od jakiegos czasu jestem na diecie a mojej dziewczynie zasmakowalo kilka przepisow i czasem chce zebym zrobil czegos wiecej zeby tez sobie zjadla i mam maly problem - w sumie nie wiem czy to problem ;p
Chodzi mi o to ze np mam zjesc salatke z kurczakiem, mozarella, pomidorem, ogorkiem, oliwa z oliwek wszystko sobie wywazylem tak jak ma byc no i dodalem wszystkiego jeszcze po trochu dla dziewczyny, po wymieszaniu wszystkiego jak mam wymierzyc porcje ktore powinienem zjesc? tak zebym nie zjadl za malo ani za duzo?
Troche glupie pytanie ale nie mam pomyslu na to a chce dokladnie trzymac miske :)