Od dłuższego czasu przeglądam forum, wiele artykułów i zawartych w nich wskazówek często służyło mi pomocą, więc postanowiłem założyć temat odnoszący się stricte do mojej osoby.
Chciałbym Was prosić, abyście - jako Kocury wiedzące wszystko - troszkę mi pomogli !
Moja przygoda z siłownią zaczęła się 13 października 2014 roku. Nigdy wcześniej nie ćwiczyłem, za namową 2 Ziomali (koniec wyglądania jak parówa) postanowiłem zrobić coś dla siebie - zacząłem ostro działać na siłowni! Najpierw zrzuciłem z 94.5 kg do 88, robiąc trening siłowy, 13 stycznia zacząłem masować i przytłem do 99 kg.
Od poniedziałku, 16 marca 2015 roku wskoczyłem na redukcję.
Wyliczyłem, że moje dzienne zapotrzebowanie kaloryczne to około 3.000 kalorii, które obniżyłem o 500 kcal (gdzieś wyczytałem, że dziennym odjęciu właśnie takiej wartości organizm pali 0.5 kg tłuszczu tygodniowo, bo wiecej nie jest w stanie spalic - a mięcha palić nie chcemy
Trening 4 razy w tygodniu, po 1.5-2h treningu siłowego, potem 3 łyki bcaa i pół godzinki kardio - w te dni spożywam 2800 kcal (podnoszę dzienne zapotrzebowanie o kcal spalone podczas kardio), w pozostałe dni zamierzam wcinać 2.500 kcal.
Jak rozłożyć B/T/W? Przyjąłem 2-2.5g Bialeczka, 0,5g tłuszczy, reszta węgle. Nie za dużo Carbo?
Gotuję dziennie np 250 gram makaronu, paczkę brokułów, kilka warzywek, 0.4 kg indyka i 0.2 kury - rokładam to na 3 posiłki (dodam, że jem równiótko co 3-4h każdego dnia) - jako deep czasami służy jogurcik naturalny Zott - ma najmniej cukrów (które notabene prawie w całości wykluczyłem). Rano zaczynam od owsianki z wodą i białeczkiem Treca (+ trochę orzechów żeby przyładować tłuszcze rano), potem za 3h danie powyżej opisane, godzinkę przed siłką kolejny raz makaron z mięchem no i po 4 h jeszcze raz to samo (przerzucam trochę wiecej wegli-makaronu na porcje po treningu), okolo 23 (jako ostatni posiłek) jakiegoś łososia, twaróg, czasami tatarek, a kolo 2 w nocy piję na dobranoc białeczko. Ma to wszystko jakis sens? Całość układa się na równe 2.700/2.500 kcal.
Najwięcej tłuszczyku nagromadziło się na brzuchu i boczkach, więc muszę to koniecznie zrzucić! Na barkach po treningu nawet widać tam jakieś kable, więc nie ma tragedii! : ) Poniżej wklejam fotkę z 16.03, może to w czymś pomoże!
Ogromnie proszę Was o pomoc, bo chcę w końcu dopiąć wszystko na ostatni guzik, a że chęci jest sporo, to czemu by nie zrobić czegoś całkowicie dla siebie?: )
Pozdrowienia i dziekuje za poświęcenie mi czasu i uwagi!
Pjona!
Zmieniony przez - WujoKuri w dniu 2015-03-19 18:37:33