Przepraszam z góry jeśli temat już był ale chciałam się poradzić odnośnie treningów, za odpowiedź będę bardzo wdzięczna.
No więc biegam od jakiegoś czasu 8,5km dziennie w godzinach porannych dokładnie o 5,30 zaczyna się moja trasa :). Przed trasą zażywam l-karnitynę, biegam na czczo i tu moje pytanie czy brać to w ogóle tzn tą l-karnitynę czy to coś daje w spalaniu tkanki tłuszczowej (na pewno się po tym bardzo pocę), czy przy bieganiu na czczo nie będę spalać mięśni zamiast tkanki tłuszczowej ? Czy taki trening bez diety przyniesie efekty. Biegam 6 razy w tygodniu po 8,5km. Nie chce też zniszczyć sobie żołądka tą l-karnityną bo przyjmuje ją na pusty żołądek (l-karnityna 1500)
Czytałam dosyć dużo o tym na internecie ale co forum to inaczej piszą i tak pomyślałam czy by mi Pan pomógł, po prostu nie chcę sobie zaszkodzić złym treningiem.
Za podpowiedzi co do treningu z góry b dziękuję.