Dodatkowa ochrona dla nadgarstka?

Mam kontuzję nadgarstka. Na tyle lekką, że nie muszę rezygnować z treningów. Boli jedynie, gdy nastawię rękę jako tarczę i dostanę cios w wewnętrzną stronę dłoni (wystarczy już cios o średnie sile, bym odczuwał ból). I moje pytanie brzmi: Czy da się jakoś dodatkowo tę rękę zabezpieczyć? Jedyne, co mi przychodzi do głowy do dłuższe owijki, ale to da niewiele, bo już teraz mam praktycznie najdłuższe, jakie produkują i dłuższe oznaczałoby w tym wypadku dłuższe o maks. pół metra... Druga myśl to taka, że istnieje coś takiego, jak żelowe owijki, żel powinien wytłumiać wstrząsy. Jednak wbrew swojej nazwie są to rękawiczki, a nie owijki, a więc na pewno nie usztywniają tak dobrze ręki jak bandaże. I teraz moje pytanie brzmi: Czy da rady zastosować JEDNOCZEŚNIE te dwie rzeczy, rękawiczki żelowe i owijki? Tak żeby lepsze tłumienie wstrząsów nie oznaczało gorszego usztywnienia ręki ani na odwrót? Czy stosował ktoś już wcześniej te dwa sposoby ochrony jednocześnie? Jest to w ogóle możliwe do zastosowania?

zawsze możesz użyć 2 owijek na 1 rękę :) mój kolega kiedyś niefortunnie uderzył na sparingu i miał złamanie kości śródręcza z przemieszczeniem. Teraz zakłada taki gipsowy napięstnik także tego też możesz użyć :)

Spróbuj wiązać dwie owijki. Ja na problemy z nadgarstkiem kupiłam taki ściągacz w aptece i go dawałam pod owijki.