Uderzenia w szyje ,jak otumanic/znokautować ALE NIE ZABIC .

Witam wszystkich na forum :)
Nie spodziewałem się ze będę miał taką potrzebę aby pisać w tym dziale ,ale niczego nie można być pewnym przed czasem ;/
No więc mam takie pytanie jak w temacie .
Chciałbym się dowiedzieć jak uderzyć w szyje aby przeciwnika otumanić,znokautować ale żeby go nie zabić ani nie wyrządzić jakiegoś poważnego uszczerbku na zdrowiu .
Chodzi tu np o jabłko Adama i ogólnie o szyje .

Widziałem na filmikach takie uderzenia, to raczej kantem dłoni w bok szyi/na tętnice, niby rzeczywiście skuteczne i przeciwnik po takim shockerze ,,odpływa". Inna sprawa że tego się trzeba nauczyć, ktoś to powinien pokazać - średnio widzę uczenie się takich tricków z internetowych opisów i filmików. No i żeby się nauczyć, trzeba mieć z kim ćwiczyć

No żeby nie zabić, to nie można celować w jabłko Adama. Tylko robić tak jak napisano wyżej - w bok szyi - tętnicę.










I chyba lepiej nie walić z całej siły bo nigdy nic nie wiadomo

Dzięki wielkie ,jak cos to piszcie ale chyba co najważniejsze to jest ,
Dzięki :)

Zmieniony przez - DavisRs w dniu 2015-03-24 21:07:54

Jeszcze można uderzać w szyję od tyłu. Powoduje to wstrząs mózgu i takie chwilowe zamroczenie. To już są bardziej zaawansowane techniki karate. Tu możesz uderzać nawet przedramieniem tak jakbyś uderzał prostym (pięścią) ale punktem kontaktu jest przedramię. Duga sprawa to shuto-uke czyli ręka nóż. To takie cięcia na szyję czy klatkę piersiową. Też powodują takie zamroczenia, czyli chwilowe utraty przytomności. Jednak nie polecam ćwiczyć z kimś uderzeń na szyję, bo nie ma w tym żadnego celu. Możesz tylko komuś wyrządzić krzywdę. Ciężko też wyćwiczyć mięśnie szyi aby uodpornić je na ciosy jak np. brzuch, gdzie możecie kopać się z partnerem na przemian. Polecam bezpieczniejsze zajęcia jak ćwiczenia kat, a do ich aplikacji jeszcze bym trochę poczekał. W katach są bardzo niebezpieczne techniki tj dźwignie na głowę itd. Bez kontroli jesteś w stanie kogoś poważnie uszkodzić albo nawet i zabić.