Powrót do "normalności"

jak wyzej

to co tutaj wypisałaś ze zdrowiem nie ma nic wspólnego
W Twoim przypadku nie chodzi o dokładne liczenie kalorii bo nie tędy droga w powrocie do normalniego odżywiania i postrzegania siebie samej.

koniecznie wprowadz tłuszcze do swoje menu, w tym momencie dążysz do autodestrukcji
Nie opieraj swojego jedzenia na chudym twarogu i kurczaku
Jadaj całe jajka, różne rodzaje mięs i ryb, do tego warzywa, ryże, kasze, ziemniaki
Prawdopodobnie masz duże niedobory witamin i minerałów.
Witaminy takie jak A, D, K, E rozpuszczają się TYLKO W TŁUSZCZACH

Bardzo ale to bardzo dziękuje za odpowiedzi. Mam kilka pytań, czy w moim przypadku nie będzie lepiej zacząć poprostu od jedzenia , z dobrymi wyborami i skupieniu się jedynie na tym aby dostarczyć przedewszystkim póki co tych tłuszczy a dopiero w późniejszym czasie dokładne trzymanie btw ? Po około jakim czasie normalnego jedzenia moge spodziewać się powrotu misiączki ? (wiem ze to pytanie jest głupie, bo kazdy organizm reaguje inaczej ale chodzi mi o oszacowanie mniej więcej )

Moim zdaniem dla Ciebie liczenie jest mniej istotne niż zmiana jakościowa.
Zacznij po prostu jeść zdrowe, zbilansowane posiłki składające się z pełnowartościowych produktów. Wpisywanie do dziennika żywieniowego ma sens aby widzieć czy podaż kalorii lub tłuszczu nie jest zbyt niska - masz już swoje nawyki, więc warto sprawdzać czy dalej nie dostarczasz zbyt mało niezbędnych składników. Trzymanie sztywno jakiegoś rozkładu nie ma w tym momencie większego sensu.

Z powrotem miesiączki to kwestia indywidualna. U niektórych wystarczy miesiąc, u innych kilka miesięcy, u jeszcze innych przynajmniej rok. Najważniejsza jest konsekwencja.

Jeszcze do tłuszczy jakie mięso jest ich najlepszym źródłem ? Nie przepadam za rybami :/
no i jeszcze jedno pytanko- mogę jeść wymienione produkty ? :
-kasza manna
-maślanka truskawkowa
-twaróg
-chałki, rogale maślane, bułki z ziarnami
-dżem niskosłodzony


Zmieniony przez - xdd77 w dniu 2015-03-28 10:05:29

Możesz wybierać wołowinę (różne części, możesz robić gulasze, steki, zrazy, zmielić i przygotować sos do makaronu, chili con carne, itp), wieprzowina (np. karkówka), kaczka (pierś). Możliwości jest bardzo dużo.

? kasza manna - wybieraj lepsze źródła złożonych węglowodanów (kasza gryczana biała, kasza jaglana, płatki owsiane, itp)
? maślanka truskawkowa - nabiał nie jest najlepszym źródłem białka. Jeśli już koniecznie chcesz sięgać po nabiał to nie ten smakowy. Zawiera on cukier, barwniki i inne dodatki, których raczej na co dzień unikamy.
? twaróg - jak wyżej
? chałki i podobne pieczywo - tego też unikamy. Dużo cukru, węglowodanów prostych, spulchniaczy, dodatków piekarniczych, emulgatorów.
? dżem - od czasu do czasu odrobina Ci nie zaszkodzi, ale lepiej wybrać pozyskiwać węglowodany z innych źródeł. Przetwory w sklepach również miewają mało ciekawy skład. Jeśli są domowe, to są bardziej bezpieczne ale nadal nie jest to podstawowy produkt, który jest mile widziany w codziennym menu.

Zobacz w innych dziennikach jak jedzą dziewczyny, z jakich produktów korzystają i jak komponują swoje posiłki i całe jadłospisy. Na forum znajdziesz mnóstwo inspiracji

Okey, przysiądę, pooglądam i sporządzę jakiś przykładowy jadłospis i wstawię tu do oceny, Wielkie dzieki za pomoc , dałam już soga , bo tylko tak mogę się odwdzięczyć ;)

Mam pytanie- Jakie przyjąć zapotrzebowanie i rozkład ? Może zacząć od 1200 kcal z czego 90g białka, 120 g węgli i 42 g tłuszczy, oczywiście z czasem więcej ale póki co nie jestem w stanie zbyt dużo pełnowartościowych posiłków w siebie wcisnąć